Wypowiedzi po meczu w Rybniku

13.05.2023, 14:06

Żużlowcy Zdunek Wybrzeża Gdańsk minimalnie przegrali w wyjazdowym meczu z ROW-em Rybnik 43:46. Prezentujemy pomeczowe komentarze menedżera Eryka Jóźwiaka oraz zawodników Nicolaia Klindta i Daniela Kaczmarka.

Eryk Jóźwiak (menedżer): Czy mecz był do wygrania? Ani przez moment nie prowadziliśmy. Na pewno w dość głupi sposób potraciliśmy kilka punktów, ale cóż, taki jest sport. Cieszyć może waleczna postawa drużyny, ale smuci przegrana. Teraz przed nami misja Landshut i na niej trzeba się skupić. Nad meczem w Rybniku nie ma co się dłużej rozwodzić. Mało prawdopodobne, by na kolejne spotkanie wrócił do nas Michael Jepsen Jensen. Raczej zaczniemy w podobnym składzie. 

Nicolai Klindt - 16+1 (3,3,2*,3,3,2): Myślę, że zaprezentowaliśmy się naprawdę dobrze. Przegrywamy, ale w żadnym momencie się nie poddaliśmy. Walczyliśmy do samego końca. Możemy sobie tylko wyobrazić, co by było, gdyby był z nami MJJ. Jako zespół możemy być dumni z tego, co pokazaliśmy. ROW na papierze ma bardzo mocny skład.

Ze swojego występu jestem bardzo zadowolony. Oczywiśćie popełniłem błąd w piętnastym wyścigu, co wszyscy widzieli. To była moja wina, co nie zmienia faktu, że byłem bardzo szybki, miałem dobre starty i dobrze czułem się na motocyklu.

Daniel Kaczmarek - 8 (0,2,1,3,2): Był moment, gdy przegrywaliśmy siedmioma punktami i wyglądało to słabo. Na początku nie trafiliśmy z ustawieniami, ale dokonywaliśmy korekt, menedżer robił odprawy, zwoływał wszystkich zawodników. Z mojej strony podziękowania dla Nicolaia, który pokierował mnie z ustawieniami, przez co poszedłem w dobrą stronę. Oczywiście, że jest niedosyt, gdy byliśmy tak blisko zwycięstwa. Lepsza taka przegrana po walce niż jak z Falubazem, kiedy nas zlali. Myślę, że z meczu na mecz będzie to wyglądało coraz lepiej. 

Jego dorobek punktowy w Rybniku mógł być większy. W czternastym wyścigu długo prowadził, ale w końcu wyprzedził go Brady Kurtz.

- Po prostu zgłupiałem, bo słyszałem rywala z prawej i lewej strony. Starałem się być wszędzie, ale Brady Kurtz zna ten tor doskonale i niestety to wykorzystał. Nie mogę zrzucać winy na motocykl, to był mój błąd. Jeszcze brakuje mi trochę jazdy, natomiast cieszę się, że powoli się rozkręcam. Ostatnio wykonałem dużo pracy zarówno na torze, jak i w warsztacie.

Autor: Tomasz Galinski

Następny mecz:

27.04.2024, 16:30 / Poznań

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Cellfast Wilki Krosno 2 4 +10
2 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 2 2 +7
3 Texom Stal Rzeszów 1 2 +18
4 Innpro ROW Rybnik 1 2 +6
5 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 2 2 +12
6 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 1 2 -6
7 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 1 0 -18
8 Energa Wybrzeże Gdańsk 2 0 -29

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus