Wokół toru (184): Problemy Startu Gniezno

20.02.2022, 10:18

Jeśli pogoda pozwoli, to za mniej niż miesiąc nasza drużyna wyjedzie na tor. Przygotowania do nowego sezonu wkroczyły w decydującą fazę. Sprawdziliśmy, co wydarzyło się u naszych rywali w ostatnim czasie.

Po latach spędzonych w PGE Ekstralidze Krzysztof Buczkowski zdecydował się na przejście na poziom eWinner 1. Ligi. Jego nowym pracodawcą został Stelmet Falubaz Zielona Góra. Zawodnik liczy na szybki powrót do elity z nowym klubem. Zielonogórzanie to nie jedyna ekipa, która widziała w swoim składzie "Buczka". - Rozmawialiśmy z panem Jurkiem (Jerzy Kanclerz przyp. red.) i uważam, że w pewnym momencie nadawaliśmy na tych samych falach. Długo nie było nic wiadomo, kto zostanie, kto podpisze nowy kontrakt, jakie będą nowe cele na 2022 rok. Wszyscy wiemy, że dopiero później zaczęło się bardzo dobrze. Ci zawodnicy, którzy podpisali kontrakty to są uznane marki, co sprawia, że Polonia będzie bardzo silna w tym sezonie – zdradził nowy zawodnik Falubazu w rozmowie przeprowadzonej na kanale BestSpeedwyTV.

Przed zespołem Trans MF Landshut Devils pierwszy sezon na zapleczu PGE Ekstraligi. Ciężko przewidzieć, jaka będzie realna siła drużyny z Niemiec. Bez wątpienia atutem, szczególnie w pierwszej fazie sezonu będzie tor. Sławomir Kryjom liczy, że jego podopiecznych będzie stać na skuteczną walkę. - To, że nie awansujemy, nie oznacza, że ligi nie można wygrać. Znamy zapisy licencyjne PZM. Funkcjonujemy, by dawać rozrywkę sponsorom i kibicom. Wiedzieliśmy jakie są zasady, dlatego potencjalnym brakiem awansu nie będzie zawiedziony. 1. liga jest zdecydowanie bliżej Ekstralidze niż 2. lidze, te granice coraz bardziej się zacierają. Produkt też jest doskonale eksponowany. Znamy jednak swoje miejsce w szeregu. Chcemy zagościć w 1. lidze jak najdłużej. Nie mówimy o wielkich celach, skupiamy się na każdym spotkaniu – powiedział menedżer "Diabłów" na łamach Przeglądu Sportowego.

W końcówce poprzedniego sezonu Antonio Lindbaeck postanowił wznowić swoją karierę. Szwed wrócił do ścigania w swoim kraju, a od tego roku miał zdobywać punkty dla Aforti Startu Gniezno. Niestety zawodnik kolejny raz ma problemy z prawem. Według nieoficjalnych doniesień żużlowiec zostatał zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu – nie był to pierwszy taki przypadek w jego życiu. Do sytuacji odnieśli się działacze klubu z pierwszej stolicy Polski. – Decyzją zarządu klubu Szwed Antonio Lindbaeck został zawieszony do czasu złożenia wyjaśnień dotyczących zdarzenia, które miało miejsce w dniu 18 lutego 2022 roku z udziałem zainteresowanego. W przypadku potwierdzenia doniesień klub wyciągnie względem zawodnika konsekwencje określone w kontrakcie – czytamy w mediach społecznościowych Startu Gniezno.

Przed rokiem Vaclav Milik długo nie mógł znaleźć pracodawcy, tej zimy sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Czech szybko dogadał się z działaczami Cellfast Wilków Krosno i mógł spokojnie zacząć przygotowania do kolejnych rozgrywek. Zawodnik ma wobec siebie duże oczekiwania. - Na pewno chciałbym przejechać dobrze cały sezon w SEC. Poza tym chciałbym trafić do Grand Prix Challenge i zrobić tam wynik pokazujący, że jest u mnie progres. Chciałbym awansować, ale jak się nie uda, to żeby chociaż było dobre miejsce. Po trzecie, i to jest może najważniejszy cel, chciałbym robić średnio 10 punktów na mecz – przedstawił swoje plany żużlowiec Wilków w rozmowie z portalem polskizuzel.pl.

Na co stać zespół Orła Łódź w nadchodzących rozgrywkach? Opinie na ten temat są bardzo zróżnicowane. Witold Skrzydlewski zapowiadał walkę o awans, ale patrząc na skład zespołu wydaje się, że w stawce mamy mocniejsze ekipy. Zdaniem Władysława Komarnickiego podopieczni Adama Skórnickiego mogą w tym roku być naprawdę wysoko. - Atutem tej drużyny jest bardzo wyrównana kadra. Nie widzę większych dziur zarówno w formacji seniorskiej, jak i juniorskiej. Poza tym łodzianie mają nieco szerszą kadrę, więc trener Adam Skórnicki będzie mieć większe możliwości przy ustalaniu składu. Bardzo chciałbym, żeby odrodził się Niels Kristian Iversen, którego prześladowały ostatnio kontuzje. Jeśli on odzyska dawny blask, to Orzeł może mocno namieszać – przedstawił swoje stanowisko były prezes Stali Gorzów na łamach portalu sportowefakty.wp.pl.

Skład Abramczyk Polonii Bydgoszcz został mocno przebudowany. Zespół składa się z doświadczonych i zarazem charakternych zawodników. Zapanowanie nad taką grupą na pewno nie jest łatwe. Ma w tym pomóc osoba kapitana, który zostanie wybrany w marcu podczas obozu. Jerzy Kanclerz ma swojego faworyta do tej roli. - Ja wybrałbym Zagara. Matej nie przez przypadek jest nazywany komandosem. Jego zachowania poza torem wskazują, że najbardziej pasuje do tej roli. To jednak oczywiście tylko moje zdanie. Decyzja należy do sztabu. Ona zapadnie podczas obozu, który rozpoczynamy już 6 marca w Żninie. Pojawi się tam cała drużyna – powiedział prezes Polonii Bydgoszcz w rozmowie z sportowefakty.wp.pl.

 

Autor: Tomasz Werbel

Następny mecz:

18.05.2024, 16:30 / Rzeszów

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Innpro ROW Rybnik 4 6 +38
2 Cellfast Wilki Krosno 3 4 +22
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 3 +37
4 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 3 3 +31
5 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 3 2 +1
6 Texom Stal Rzeszów 3 2 0
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 4 1 -35
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 -60

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus