Wokół toru (177): Lebiediew zawiedziony brakiem ofert

19.12.2021, 11:28

Okienko transferowe dobiegło końca, wszystkie kluby odkryły karty. Przed nami długa zimowa przerwa i oczekiwanie na pierwsze wiosenne treningi. Tradycyjnie sprawdziliśmy, co wydarzyło się u naszych rywali.

Andrzej Lebiediew miał bardzo duży wkład w sukcesy Cellfast Wilków Krosno w zakończonym sezonie. Łotysz zdecydował się zostać w tym klubie na kolejny rok, choć podkreśla, że jego celem jest powrót do PGE Ekstraligi. - Jest mi żal, że w tym roku nie dostałem nawet żadnego zapytania, telefonu, nie mówiąc o kontrakcie z klubu ekstraligowego. To mnie zdziwiło, bo pojechałem najwięcej biegów i zdobyłem najwięcej punktów w pierwszej lidze. To jednak nie wystarczyło pójść do Ekstraligi. Będę cały czas ciężko pracował, żeby do niej wrócić. Chcę utrzymać ten poziom ekstraligowy i zostać w niej na lata. Wiadomo, że są tam klasowi zawodnicy i nieprzypadkowo mówi się, że to najlepsza liga świata. Poziom jest bardzo wysoki, ale w naszym sporcie dużo decyduje sprzęt. Ja wierzę w swoje umiejętności i że jestem klasowym zawodnikiem. Gdyby tylko dopisywało szczęście i sprzęt, to mogę pokonać każdego – wytłumaczył żużlowiec w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Nowym młodzieżowcem Orła Łódź został Nikodem Bartoch, dla którego nadchodzący sezon będzie ostatnim w gronie młodzieżowców. Zawodnik liczy, że trenowanie pod okiem Adama Skórnickiego pozwoli mu się rozwinąć. - To będzie  mój ostatni rok w juniorskim żużlu. Chciałem coś zmienić. Mam nadzieję, że rozwinę się u boku trenera Skórnickiego i stanę się lepszym zawodnikiem. Na pewno chciałbym wygrywać biegi juniorskie. To jest podstawa. Będę się również starać o wejście do finału Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski oraz wraz z drużyną o awans do finału Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów – przedstawił swoje plany były zawodnik Abramczyk Polonii Bydgoszcz w rozmowie z klubowymi mediami Orła.

Miniony sezon nie był udany dla drużyny Aforti Startu Gniezno. Nic dziwnego, że działacze postanowili przebudować skład. Ekipa z pierwszej stolicy Polski nie jest stawiana w gronie faworytów do awansu, ale klubowi działacze liczą, że uda się osiągnąć zadowalający wynik. - Jak chodzi o oczekiwania, to naszym pierwszym celem jest awans do play-off, a potem chcielibyśmy jechać dalej, najlepiej aż do finału. Pamiętajmy jednak, że takie same apetyty ma siedem pozostałych drużyn. Będzie trudno, ale tego sobie życzyliśmy. A wierzę, że z tym składem, który zbudowaliśmy, to sprawimy niejedną niespodziankę. Nie czujemy się gorsi od faworytów – przedstawił plany Radosław Majewski, dyrektor GTM Startu w rozmowie z portalem polskizuzel.pl.

W sezonie 2022 drużyna Abramczyk Polonii Bydgoszcz będzie prowadzona przez Jacka Woźniaka. Przez ostatnich kilka lat były żużlowiec pełnił funkcję komisarza toru. Trener "Gryfów" jest przekonany, że wiedza jaką posiada na temat poszczególnych torów, zaprocentuje w najbliższym czasie. - Na pewno to były pożyteczne doświadczenia, bo poznałem bardzo dobrze różne tory. Nie tylko te ekstraligowe, ale także pierwszoligowe. Wiem, jak one się zachowują, jak przygotowują je gospodarze i to powinno zaprocentować. Myślę, że będę mógł podpowiedzieć drużynie, co się dzieje po polaniu i jak zachowa się nawierzchnia po równaniu. Na pewno spróbuję to chłopakom przekazać. – powiedział Woźniak w wywiadzie udzielonym dla sportowefakty.wp.pl.

Mads Hansen to zawodnik, który nie narzekał na brak zainteresowania w okienku transferowym. Duńczyk miał oferty z klubów z każdej klasy rozgrywkowej. Dość niespodziewanie zdecydował się na beniaminka eWinner 1. LigiTrans MF Landshut Devils, co ciekawe nie wykluczał pozostania w Opolu. - Odbyłem wiele rozmów z Zygmuntem Dziembą i prawie ustaliliśmy, że powinienem zostać jeszcze rok w TS Kolejarzu Opole. To było coś, czego naprawdę chciałem. Bardzo chciałem pomóc Kolejarzowi w walce o awans do wyższej ligi. Decyzja o wyborze klubu w sezonie 2022 była bardzo trudna. Miałem wiele ofert z klubów Speedway Ekstraligi i 1. Ligi. Byłem tym zaszczycony i wybór dla mnie nie był łatwy. W końcu podpisałem kontrakt w Landshut, choć początkowo sam się tego nie spodziewałem. Udało na się dojść do porozumienia, które satysfakcjonuje obie strony. Jeździłem przez wiele lat w Niemczech i mam wielu niemieckich sponsorów. Ponadto współpracuje z niemieckim tunerem Matthiasem Krögerem, który jest dużą częścią moich dotychczasowych sukcesów, więc myślę, że to była dobra decyzja  - wyjaśnił medalista IMŚJ w rozmowie z klubową stroną Kolejarza Opole.

 

Autor: Tomasz Werbel

Następny mecz:

18.05.2024, 16:30 / Rzeszów

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Cellfast Wilki Krosno 4 8 +42
2 Innpro ROW Rybnik 4 8 +38
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 6 +37
4 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 4 4 +4
5 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 4 3 -19
6 Texom Stal Rzeszów 4 2 -7
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 4 1 -35
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 -60

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus