Wokół toru (163): Grzegorz Zengota czuje niedosyt

29.08.2021, 11:46

Dokładnie za tydzień nasi zawodnicy przystąpią do rywalizacji o finał eWinner 1. Ligi. W międzyczasie sprawdziliśmy, co działo się w innych klubach w ostatnim czasie.

Choć sezon 2021 nie dobiegł końca, to zawodnicy już myślą o tym, gdzie będą startować w kolejnym roku. Pierwsze deklaracje złożył Grzegorz Zengota, który zdobywał punkty dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz. - Chciałbym zostać w Polonii. Kibice dobrze mnie tutaj przyjęli, ja też się tutaj dobrze czuję. Też chciałbym dać więcej zespołowi, bo w tym roku nie mogłem do końca rozwinąć skrzydeł. Jeśli taka będzie wola klubu i chęć współpracy w przyszłym sezonie, to pewnie jest szansa na to, żebym został. Póki klub tego planu na przyszły rok mi nie przedstawi, to ciężko mówić co dalej – powiedział wychowanek Falubazu Zielona Góra w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Kolejnym zawodnikiem, który nie chce zmieniać barw klubowych jest Timo Lahti. Fin dalej chce startować w Aforti Starcie Gniezno. - Jeszcze nie rozmawialiśmy konkretnie na temat przyszłego roku, ale ja jestem naprawdę zadowolony z tego co mnie spotkało w Starcie przez ostatnie dwa sezony. Nie będę specjalnie ukrywał, że chciałbym zostać w Gnieźnie i wszystko jest po stronie działaczy. Jeśli oni będą mnie widzieć w przyszłym sezonie, to ja z chęcią usiądę do rozmów. Nigdy nie miałem żadnych problemów, w żadnej sprawie. Jestem naprawdę pod wrażeniem jak profesjonalnie klub jest zarządzany i jak wywiązuje się z tego co ustaliliśmy. Kto chciałby w takiej sytuacji zmieniać otoczenie? Ale oczywiście to tylko moje zdanie, nie wiem w jakim kierunku pójdzie klub – stwierdził doświadczony zawodnik w rozmowie z portalem sportowegniezno.pl.

Nieco mniej zdecydowany, co do dalszej przyszłości jest Tobiasz Musielak. Przypomnijmy "Toffek" na początku sezonu został wypożyczony z eWinner Apatora Toruń do Cellfast Wilków Krosno. Wychowanek Unii Leszno od początku prezentuje wysoką i wyrównaną formę. Żużlowiec nie ukrywa, że dobra postawa sprawiła, że nie narzeka na brak ofert na przyszły sezon. - Nie ukrywam, że trochę ofert na stole leży, i mam już coś w głowie. Jeszcze nie wiem tylko, w której lidze pojadę. Nadal bowiem walczymy z Wilkami o Ekstraligę. Czuję, że dałbym radę w Ekstralidze, ale poziom 1 ligi nadal rośnie i uważam, że i tutaj można się rozwijać – wyjaśnił najskuteczniejszy zawodnik rundy zasadniczej eWinner 1. Ligi w rozmowie z polskizuzel.pl.

Rywalem Arged Malesa Ostrów w półfinale play - off będzie ROW Rybnik. Drużyna prowadzona przez Mariusza Staszewskiego ma dobre wspomnienia z rundy zasadniczej z rywalizacji z "Rekinami" - Myślę, że nie ma się co nastawiać, że ten mecz ułoży się jak pierwsze spotkanie. To będzie zupełnie inny pojedynek. Ale nie składamy broni, mamy wyrównaną drużynę. Będziemy walczyć. Myślę, że łatwiej jest jechać pierwszy mecz u siebie. Jeśli to spotkanie wyjdzie, jest zupełnie inne nastawienie. Ale nie gra to roli – tonuje nastroje trener klubu z Wielkopolski w rozmowie z portalem wlkp24.info.

Po kilku słabszych sezonach Witold Skrzydlewski stwierdził, że na przyszły sezon buduje drużynę, która ma powalczyć o awans do . Główny sponsor Orła Łódź wyjaśnił przyczyny swojej decyzji. - Przybyło mi lat i chciałbym w końcu wprowadzić tenPGE Ekstraligi klub na salony. Do tej pory w Łodzi czegoś takiego jeszcze nie było. Po drugie mam już dość wysłuchiwania w domu od rodziny, że znowu przegraliśmy, albo że jesteśmy słabi. Wiem, że to wszystko będzie kosztować. Zakładamy, że to będzie inwestycja naszej rodziny. Staramy się jednak, żeby ktoś pomógł. Na dziś sytuacja wygląda tak, że musimy znaleźć jeszcze dwa miliony złotych – powiedział Skrzydlewski w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl.

Sergiej Logachev podobnie jak Mariusz Staszewski uważa, że runda zasadnicza to już historia. Teraz przed obiema ekipami zupełnie nowy rozdział. - My przegrywaliśmy z nimi, oni z kimś innym, ale to nie znaczy, że teraz nie możemy wygrać. U mnie zresztą nie ma innej myśli jak ta, że walczymy o zwycięstwo. Tylko to mam w głowie. Będzie trening, a potem walka. Na pewno dobrze się do niej przygotujemy. Cały zespół przyjedzie, pościgamy się, poszukamy szybkiego sprzętu – wyjaśnił Rosjanin w rozmowie dla sportowefakty.wp.pl.

 

Autor: Redakcja

Następny mecz:

05.05.2024, 14:00 / Gdańsk

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Innpro ROW Rybnik 3 6 +27
2 Cellfast Wilki Krosno 3 4 +22
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 3 3 +18
4 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 3 3 +31
5 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 3 2 +1
6 Texom Stal Rzeszów 3 2 0
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 3 1 -29
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 3 0 -49

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus