Wokół toru(40): Kacper Woryna szuka przyjaciół. Gapiński i Walasek chwalą trenera

16.11.2018, 16:52

Sezon żużlowy rozpocznie się dopiero na początku kwietnia, jednak nie oznacza to, że zawodnicy i działacze odpoczywają i wspominają miniony sezon. Wręcz przeciwnie wszyscy pracują na pełnych obrotach. Przygotowaliśmy dla Państwa raport z tego co aktualnie dzieje się u naszych rywali.

Najgorętsze dwa tygodnie tej jesieni za nami, wszystkie kluby odkryły karty i poznaliśmy składy drużyn Nice PLŻ na sezon 2019. W tym roku ciężko wskazać króla polowania, działacze raczej starali utrzymywać w drużynie swoich czołowych zawodników. Najwększy sukces odniósł Krzysztof Mrozek, któremu udało utrzymać się Kacpra Worynę. Wychowanek ROWu już w trakcie minionego sezonu łączony był z połową ekip PGE Ekstraligi. Ostatecznie postanowił zostać w domu. Kapitan rybnickiego zespołu dzięki szybkiemu wybraniu pracodawcy na kolejny rok mógł spokojnie wyjechać na wakacje. Widać, że jest rekinem z krwi i kości i swoich kolegów znalazł na drugim końcu świata. Woryna jest prawdziwym przywódcą stada nawet po sezonie...

W tym samym czasie Prezes Mrozek doszedł do porozumienia z nowym szkoleniowcem. Drużynę poprowadzi Piotr Żyto, który w przeszłości był już trenerem "Rekinów".

Powroty trenerów do klubów były w tym okienku transferowym dość modne. Witold Skrzydlewski postanowił po dwóch latach dać kolejną szansę Lechowi Kędziorze. Prezes łódzkiego klubu postanowił nieco podgrzać atmosferę i skład ogłosił dwa dni po zamknięciu okienka transferowego. Zaskoczeń jednak nie było. Skład Orła wydaje się być niewiadomą i ciężko określić jak wysoko będzie w stanie pofrunąć w przyszłym roku.

Zdecydowanie szybciej z budową drużyny poradzili sobie działacze Car Gwarant Startu Gniezno. Ekipa z pierwszej stolicy Polski utrzymała swoich liderów. Plany na kolejny rok przedstawił Adrian Gała, który był rewelacją poprzednich rozgrywek. - "Chcę się dalej rozwijać, to jest mój podstawowy cel. Gniezno w tej chwili jest dla mnie najlepszym miejscem rozwoju. Skupiam się na ciężkiej pracy i inwestycji w sprzęt, bo daje mi to komfort psychiczny. Mój cel jest niezmienny chcę stawać się lepszym zawodnikiem". - powiedział Gała podczas klubowej konferencji prasowej. Kulisy przedłużenia kontraktu zdradził także Mirosław Jabłoński życzymy mu, aby w przyszłym sezonie był równie szybki na torze jak podczas negocjacji ze swoim pracodawcą. - "Na dwóch spotkaniach o warunkach kontraktu rozmawialiśmy łącznie dwie minuty, wszystko poszło naprawdę bardzo szybko. Chciałbym rozpocząć nowy sezon tak jak ten, który jest za nami i utrzymać taką formę przez cały rok. Liga będzie znacznie mocniejsza niż w zeszłym roku, więc muszę stawiać cele wyżej. Osiągnięcie celów będzie wymagało włożenia jeszcze większej pracy i trudu". 

Działacze MDM Ostrovii Ostrów postawili na doświadczenie. W składzie beniaminka znaleźli się między innymi Tomasz Gapiński i Grzegorz Walasek. Popularny "Greg" liczy na dobrą współpracę z trenerem Mariuszem Staszewskim. -"Mariusz to jeden z najlepszych trenerów w Polsce. To trener przez duże T. On nie tylko kieruje zespołem, ale też świetnie szkoli. To był główny czynnik, który zadecydował o tym, że tutaj jestem. Swojego nowego szkoleniowca komplementował także "Gapa". - "Mariusz wie o co w tym wszystkim chodzi. Czuje to tak samo, jak my, bo przecież niedawno zakończył jazdę." Do rywalizacji na torze pozostało jeszcze trochę czasu więc jak widać póki co żużlowcy rywalizują na komplementy wobec swojego "szefa". Nową twarzą z zespole będzie także Aleksandr Łoktajew w tym przypadku to on był chwalony przez trenera. - "Łoktajew chciał do nas przyjść i u nas jeździć. Myślę, że po minionym sezonie ma wiele do udowodnienia. Miał kontuzję, a i tak wykręcił bardzo dobrą średnią biegowa. Uważam, że to może być pozytywne zaskoczenie. Łoktajew to na pewno bardzo ambitny zawodnik. Mocno przygotowuje się do kolejnego sezonu, planuje spędzić całą zimę w Polsce". – powiedział na łamach portalu wlkp24.info Mariusz Staszewski.

W Rzeszowie w minionym tygodniu wyjątkowo obeszło się bez większych medialnych skandali. Po ogłoszeniu składu Ireneusz Nawrocki postanowił wypowiedzieć się na temat celów drużyny na przyszły sezon. -"Jedziemy do ekstraligi nic się nie zmieniło, uważam że mamy bardzo dobry skład". - Powiedział prezes rzeszowskiego klubu dla portalu Sportowefakty.wp.pl. Jednocześnie Nawrocki zapowiedział, że niedługo planuje zorganizować spotkanie z kibicami na którym każdy będzie mógł zadać dowolne pytanie na każdy temat. -„Uważam, że taki rachunek sumienia po sezonie jest po prostu zdrowy. Mieliśmy plany i chcemy wytłumaczyć, co zostało zrobione, co nie, jeśli nie to dlaczego itd.”

 

 

 

 

 

 

Autor: Tomasz Werbel

Następny mecz:

18.05.2024, 16:30 / Rzeszów

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Innpro ROW Rybnik 4 6 +38
2 Cellfast Wilki Krosno 3 4 +22
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 3 +37
4 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 3 3 +31
5 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 3 2 +1
6 Texom Stal Rzeszów 3 2 0
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 4 1 -35
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 -60

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus