Wokół toru(109): Oskar Fajfer: Jest sporo telefonów z różnych klubów

03.05.2020, 10:24

Wciąż nie wiemy kiedy wystartują rozgrywki eWinner 1. Ligi zużlowej, dyskusje na ten temat wkraczają w decydującą fazę. W niedalekiej przyszłości powinniśmy znać więcej ustaleń. Sprawdziliśmy jak minął kolejny tydzień bez ligowej rywalizacji w klubach zaplecza PGE Ekstraligi.

Od pewnego czasu wiemy, że PGE Ekstraliga powinna wystartować 12 czerwca, wciąż czekamy na decyzje dotyczące eWinner 1. Ligi. Czasu pozostaje coraz mniej, a sytuacja cały czas jest bardzo skomplikowana. Wszyscy zawodnicy, którzy chcą wystartować w naszym kraju, na czas sezonu muszą się do niego przeprowadzić i nie opuszczać granic. Właśnie ten zapis budzi największe kontrowersje, ponieważ uniemożliwia obcokrajowcom starty w innych ligach. W sprawie jako pierwsi postanowili interweniować Szwedzi. Svemo poinformowało, że zawodnicy którzy mają podpisane kontrakty w rodzimej lidzie, nie będą mogli startować w naszym kraju - To bardzo smutna decyzja i wiemy, że ma ona wpływ na wiele rzeczy, ale musimy zadbać o to, aby zawodnicy byli dostępni dla naszych szwedzkich klubów, ponieważ nadal mamy nadzieję na rozpoczęcie ligi w okresie letnim – powiedział Tony Olsson – szef federacji. Warto podkreślić, że problemy mogą mieć również zawodnicy z Danii i Wielkiej Brytanii.

W przerwie zimowej Adam Skórnicki niespodziewanie został trenerem Orła Łódź, początkowo miał tworzyć duet z Lechem Kędziorą, ale były szkoleniowiec naszego klubu wybrał pracę w PGG ROW Rybnik. Popularny „Skóra” twardo stąpa po ziemi i wie, że w przypadku startu rozgrywek, jego drużyna raczej nie będzie biła się o awans. - Teraz takie plany nie mają sensu przy tym, co się dzieje. Najbliższe lata to raczej nie będą plany zdobywania wysokich szczytów. Ale myślę, że jeśli udałoby się wygrać mecze u siebie w znacznej części, to zadowoliłoby to kibica i myśl, że sytuacja łódzkiego speedwaya mogłaby się przedstawiać w bardziej różowych kolorach – powiedział w rozmowie z portalem Speedwaynews.pl były IMP.

Frederik Jakobsen liczył na przełomowy rok w naszym kraju. Duńczyk miał być zawodnikiem rezerwowym w ekipie Car Gwarant Startu Gniezno. Niestety, na chwilę obecną wydaje się, że młodego zawodnika w ogóle nie zobaczymy w Polsce w tym roku. - Warunki finansowe się zmieniły, ale i tak jestem gotowy na ustępstwa. Naprawdę chcę wystartować w tym roku w Polsce, ale pozostaje mi tylko czekać na decyzje rządu. Ale potwierdzam, że jeśli nic się nie zmieni, to nawet gdybym miał wybór – będę zmuszony wybrać duńską ligę. Dlaczego? 98% moich sponsorów jest z mojego duńskiego otoczenia i tutaj jest sprawa jasna. Czysta ekonomia, a to jest w tej chwili podstawą podejmowania decyzji – przedstawił swój punkt widzenia zawodnik ekipy z pierwszej stolicy Polski w rozmowie z portalem sportowegniezno.pl

Inny zawodnik klubu z Gniezna – Oskar Fajfer zdradził, że w ostatnim czasie kontaktowali się z nim działacze klubów z PGE Ekstraligi. Zgodnie z nowym regulaminem w każdym spotkaniu będzie mogło startować dwóch gości, którzy na co dzień związani są z klubami z niższych klas rozgrywkowych. - Jest sporo telefonów z różnych klubów i widać, że chcą się już dziś zabezpieczyć na wypadek problemów ze swoimi obcokrajowcami. Od razu wyjaśnię, że nie podpisałem jeszcze nic konkretnego z żadnym z klubów, bo na razie dostajemy zapytania, czy widzimy się w tym, czy innym otoczeniu. Na razie wszyscy jeszcze czekają i rozmawiają z tymi, których mają, a później będzie kolej na nas. Jesteśmy na razie w takiej nazwijmy to „poczekalni” Ekstraligi. Ale pewnym jest, że sporo klubów będzie korzystało z instytucji „gościa”, więc na pewno jest szansa się gdzieś załapać. Dziś oczywiście jeszcze nie wiadomo ilu zawodników ekstraliga wchłonie z 1.Ligi, ale już przyszły tydzień może dać pierwsze odpowiedzi – powiedział były żużlowiec Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Jak widać czołowi zawodnicy eWinner 1. Ligi są stale monitorowani przez działaczy klubów ekstraligowych. 

Na brak propozycji z wyższej ligi, na pewno nie będzie narzekał Grzegorz Walasek, który jest łączony z Eltrox Włókniarzem Częstochowa. Doświadczony żużlowiec, chciałby uzyskać konkretne informacje na temat startu rozgrywek, aby móc przygotować się do startu, jego zdaniem nie potrzeba na to dużo czasu. - Dwa tygodnie powinny nam wystarczyć do przygotowania się do startu rozgrywek, ale musimy poznać jakiś plan. Możemy jechać w sierpniu czy lipcu, ale nie może być tak, że przez trzy miesiące będziemy biegać i jeździć na motocyklu, bo to nie ma sensu. Musimy mieć jakiś cykl przygotowawczy, a do tego potrzebny jest konkretny termin. Obecnie nikt nic nie wie, a my musimy wiedzieć, jak się odpowiednio przygotować w czasie – powiedział w wywiadzie dla telewizji Proart zawodnik Arged Malesa TŻ Ostrovii Ostrów

Wiarę w to, że uda się odjechać sezon ma również Tomasz Bajerski. Trener eWinner Apatora Toruń chciałby wystartować wcześniej niż w połowie lipca, ale jest świadomy, że szansa na to jest bardzo mała. - Kluby pierwszoligowe nie mają tak dużego wsparcia z zewnątrz, m.in. PZM. Dlatego wszyscy z nadzieją czekamy na zniesienie lub rozluźnienie obostrzeń i być może ruszymy rozgrywki z 1000 kibiców na trybunach, a po 2-3 kolejkach udałoby się już jechać z pełnymi trybunami. Myślę, że to idzie w tym kierunku. My dostosujemy się jeżeli tylko będziemy znać konkretne daty i mecze. Jak już wszystko będzie dopięte na "ostatni guzik" to wtedy będziemy robić konkretny plan działania. My jesteśmy przygotowani i tylko czekamy na decyzję, że możemy wyjechać na tor – powiedział trener spadkowicza z PGE Ekstraligi. 

Renegocjacje kontraktów bez wątpienia są teraz głównym tematem w klubach żużlowych. Spokój stara zachować się Ernest Koza, który jest już po rozmowach z działaczami Unii Tarnów. - Każdy ma swój rozum, ale moim zdaniem należy podejść do tej sytuacji zachowując rozsądek. To ma być kompromis. Nie tylko kluby ucierpiały na pandemii. Z szeregiem komplikacji zmagają się i zawodnicy. Z prezesem Łukaszem Sadym jestem w stałym kontakcie, a nawet po słowie – powiedział w rozmowie z portalem Sportowefakty.wp.pl wychowanek „Jaskółek”.

 

Autor: Tomasz Werbel

Następny mecz:

18.05.2024, 16:30 / Rzeszów

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Cellfast Wilki Krosno 4 8 +42
2 Innpro ROW Rybnik 4 8 +38
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 6 +37
4 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 4 4 +4
5 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 4 3 -19
6 Texom Stal Rzeszów 4 2 -7
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 4 1 -35
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 -60

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus