Samokrytyczny Adrian Cyfer: Chcę się zrehabilitować za mecz w Gnieźnie

06.04.2019, 17:00

Przed tygodniem w Gnieźnie Adrian Cyfer zdobył dla Zdunek Wybrzeża Gdańsk 7 punktów i bonus w pięciu startach. Jak sam przyznaje, stać go na dużo lepszą jazdę i chce to pokazać już w niedzielnym spotkaniu z Unią Tarnów.

Na konferencji prasowej padły słowa, że potyczka z Unią Tarnów jest dla ciebie okazją do rehabilitacji za mecz w Gnieźnie. Czy na pewno? Nie było przecież aż tak źle.

Adrian Cyfer: Można tak powiedzieć, ale ja sam dość samokrytycznie podchodzę do swojej osoby. Stąd też poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoko. Chciałbym dołączyć do chłopaków i tych punktów dokładać jeszcze więcej do dorobku drużyny. Można powiedzieć, że chciałbym się zrehabilitować sam dla siebie.

Mówi się, że dobre wejście w sezon robi tzw. robotę na cały sezon. Wy wygraliście na niezwykle trudnym terenie w Gnieźnie. Lepszego początku nie mogliście sobie wymarzyć.

- Dokładnie. Musimy wykorzystać to, że jesteśmy na fali wznoszącej. Mam nadzieję, że to przyniesie efekt i pójdziemy za ciosem. Atmosfera w tym zespole jest rewelacyjna. Wygląda to tak, jakbyśmy mecz wygrywali już w parkingu przed jego rozpoczęciem. A potem po prostu wyjeżdżamy na tor i kończymy robotę. Wiele razy już podkreślałem, że jestem zawodolony, że trafiłem do Gdańska. Głęboko wierzę, że do końca sezonu jeszcze nie jednych kibiców pozytywnie zaskoczymy naszą postawą.

Cały czas powtarzacie, że jesteście jak jedna rodzina i trzymacie się razem. Ale to nie jest takie zwykłe mówienie dla mówienia tylko faktyczna ocena sytuacji. To da się odczuć nawet dla ludzi z zewnątrz.

- Jestem mile zaskoczony, ponieważ jeszcze nigdy nie spotkałem się z tak zgranym zespołem, z taką atmosferą. Nie ma nikogo, kto by narzekał. Jeśli komuś nie idzie, to zaraz otrzymuje pomoc. Sam przekonałem się o tym podczas meczu w Gnieźnie, bo przez pierwsze trzy biegi miałem problemy ze sprzęgłem w jednym z motocykli. Było mało czasu, by to naprawić, a koledzy z drużyny rzucili się do pomocy, by wszystko było jak należy. Ogarnęliśmy to w niecałe dwie minuty i sprzęt był gotowy do jazdy.

W niedzielę czeka się pierwszy ligowy mecz w barwach Wybrzeża na torze w Gdańsku. W poprzednim sezonie, gdy jeździłeś dla Polonii Piła, przywiozłeś 9 punktów w sześciu startach, więc było - nazwijmy to - tak sobie.

- Powiem tak: dla mnie poprzedni rok był kompletnie stracony. Jechałem na tym, co było. Nie miałem pieniędzy na remontowanie sprzętu, na odpowiednie przygotowanie do zawodów, a do tego głowa nie pracowała tak, jak powinna przez te wszystkie zawirowania. Do tych spotkań w poprzednim sezonie podchodziliśmy na zasadzie, żeby po prostu pojechać.

Czyli ten poprzedni sezon nie do końca oddaje twój potencjał?

- Tak. Myślę, że pokazałem to podczas swojego pierwszego sezonu w Pile, gdy jeszcze wszystko było w miarę w porządku. Robiłem dobre wyniki i wiem, że drzemie we mnie spory potencjał. Cieszy mnie, że trener to widzi i dziękuję mu, że na mnie stawia na samym początku rozgrywek. Chcę mu się odwdzięczyć dobrymi wynikami na torze.

A pamiętasz swój najlepszy mecz na torze w Gdańsku? Zgaduję, że to mogło być w czasach, gdy jeździłeś dla Stali Gorzów.

- Wydaje mi się, że tak. Będąc młodzieżowcem Stali zrobiłem tu w Gdańsku bodajże 7 punktów, natomiast tamtych silników już dawno nie posiadam (śmiech). Tak naprawdę mogę jedynie zerknąć do jakichś zapisek odnośnie ustawień motocykla.

Jak wygląda twoje bezpośrednie przygotowanie do meczów? Jest to właśnie sięganie do zeszytów, by sprawdzić jakie ustawienia działały poprzednio, pytasz kolegów z drużyny, rozmawiasz z trenerem, a może jeszcze inny sposób?

- Dwa silniki mam już przygotowane na niedzielę. Po sparingach wiem, że spisują się dobrze, natomiast sprawdzam jeszcze jedną jednostkę. Co do notatek, to powiem tak: patrzę na nie, ale nie można się nimi do końca sugerować, a ma na to wpływ wiele czynników, m.in. pogoda. Na początku sezonu było chłodniej i sprzęt inaczej reagował. Na pewno jednak jakiś plan już w głowie jest.

Jeździsz w parze z Mikkelem Bechem. Taki pozytywnie zwariowany na torze zawodnik to dla ciebie idealny partner?

- Tak, aczkolwiek w naszym drugim starcie w Gnieźnie troszeczkę się nie dogadaliśmy na torze. Na szczęście szybko sobie to wyjaśniliśmy w parkingu i już w czternastym wyścigu wspólnie przypieczętowaliśmy zwycięstwo. Każdy z nas wiedział, co ma robić, ustawiliśmy się parą i dobrze jechaliśmy do końca. Dobrze mi się z nim jeździ. Sądze, że jeszcze nie raz to udowodnimy.

Cele drużynowe drużyny wszyscy znamy - na początek awans do czwórki, a potem zobaczymy. A jaki jest twój indywidualny cel na ten sezon? Mam tu na myśli zdobycze punktowe w każdym spotkaniu.

- Wiadomo, że co mecz chciałoby się zdobywać dwucyfrówki. Wiem, że mnie na to stać i chcę to pokazać już w meczu z Unią. A kiedy będę zadowolony ze swojej jazdy? Wtedy, gdy trener będzie zadowolony. Tak jak wspomniałem wcześniej, jestem krytyczny w samoocenie. Po meczu w Gnieźnie był lekki niesmak, ale wiedziałem, że zrobiiłem dobrą robotę, przywiozłem ważne punkty i mogłem być umiarkowanie zadowolony, choć stać mnie na więcej.

Na koniec słówko o Unii Tarnów. Z jednej strony spadkowicz z PGE Ekstraligi, który chciałby szybko wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej, ale w mojej ocenie jest to słabszy zespół niż wy. Zgodzisz się?

- Ciężko mi stwierdzić. Tak naprawdę przed sezonem nigdy się nie skupiam kto jaki ma zespół. Wiem jedno - nikogo nie można lekceważyć. Każdy może mieć gorszy dzień, coś nieprzewidzianego wydarzy się na torze i może być problem. Podchodzimy z szacunkiem do każdego przeciwnika i nie inaczej będzie w niedzielę. Dopiero po meczu będziemy mogli ocenić potencjał Unii.

Autor: Redakcja

Następny mecz:

05.05.2024, 14:00 / Gdańsk

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Innpro ROW Rybnik 3 6 +27
2 Cellfast Wilki Krosno 3 4 +22
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 3 3 +18
4 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 3 3 +31
5 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 3 2 +1
6 Texom Stal Rzeszów 3 2 0
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 3 1 -29
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 3 0 -49

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus