Oceny zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk po meczu z PGG ROW Rybnik

12.05.2019, 10:41

Mecz w Rybniku na szczęście już za nami. Należy mieć nadzieję, że był to jedynie wypadek przy pracy, i zawodnicy szybko wyciągną wnioski z porażki. W kolejnych meczach może być już tylko lepiej. Zapraszamy na pomeczowe oceny, w których podsumowujemy postawę żużlowców Zdunek Wybrzeża

Krystian Pieszczek 8 (1,1,2,3,0,1) – W Rybniku Krystian mógł pokusić się o dwucyfrowy wynik, niestety po dobrych startach tracił pozycje na dystansie. Idealnym przykładem był pierwszy wyścig dnia, gdzie „Krycha” znakomicie wystartował i rozprowadził rywali, robiąc miejsce Cyferowi. Niestety z każdym okrążeniem było coraz gorzej. Wychowanek naszego klubu, drugi mecz z rzędu pokazuje, że patrzy na kolegów i jeździ zespołowo. W Rybniku jak na zawodnika z doświadczeniem Ekstraligowym, zbył łatwo tracił wywalczone po starcie pozycje.

Ocena: 3

Adrian Cyfer 0 (0,0,0,-) – Po zeszłotygodniowym meczu z Ostrowem, Cyfer był wobec siebie bardzo krytyczny, co do błędów popełnianych na trasie. Niestety, nie wyciągnął żadnych wniosków i w sobotę było jeszcze gorzej. Adrian od początku zawodów błądził po torze, brakowało mu szybkości. Trener Berliński był bardzo cierpliwy dając mu, aż trzy szanse. Niestety za każdym razem Adrian Cyfer oglądał jedynie plecy rywali.

Ocena: 1

Jacob Thorssell 1+1 (0,1*,0,-0) – Miejmy nadzieję, że Thorssell drugi raz tak słabo w naszych barwach nie pojedzie. Szwed miał być jednym z liderów zespołu, który w Rybniku zrobi różnicę. W rzeczywistości, pokonał jedynie debiutującego w lidze juniora gospodarzy – niech to posłuży za ocenę jego występu.

Ocena: 1

Kacper Gomólski 12 (1,2,2,2,2,3) – Występ Kacpra to jedyny pozytyw spotkania z „Rekinami”. Pokazał, że problemy sprzętowe już za nim. Wreszcie ominął go pech w postaci defektów. „Ginger” był najbardziej walecznym zawodnikiem w naszym zespole. W wyścigach z jego udziałem, rywale cały czas musieli mieć się na baczności. Trochę szkoda pozycji traconych na dystansie, na rzecz liderów gospodarzy. Najważniejsze, że Gomólski po słabszych występach się przełamał i teraz powinno być tylko lepiej.

Ocena: 4

Mikkel Bech 9 (3,1,3,0,0,2) – Forma naszego kapitana, była bardzo nierówna. Po pierwszym biegu i pokonaniu Kacpra Woryny wydawało się, że Mikkel będzie ciągnął wynik zespołu. Niestety w kolejnych startach był już zdecydowanie wolniejszy. Startując jako rezerwa taktyczna nie przywiózł punktów do mety. Dużą zasługę przy jego drugiej „trójce” miał Karol Żupiński, który zrobił zamieszanie na 1 łuku. W drugiej fazie zawodów, Bech miał dobre miejsce do obserwacji tego co dzieje się na torze, jadąc na końcu stawki. 

Ocena: 3-

Denis Zieliński 0 (0,-,0) – Ocena Zielińskiego jest bardzo trudna. Punktowo wygląda to fatalnie i możemy wymagać od niego, aby w biegu juniorskim radził sobie z debiutującym w lidze przeciwnikiem. Denis miał dobre starty i wszystko dobrze wyglądało, do połowy pierwszego łuku. Niestety później popełniał całą masę błędów i przyjeżdżał do mety daleko za rywalami. Widać w nim spory potencjał, ale póki co zdecydowanie brakuje objeżdżenia, szczególnie na obcych torach.

Ocena: 2

Karol Żupiński 2 (2,0,0,0) – W biegu młodzieżowym Karol Wykonał swoją robotę, porażka z Robertem Chmielem, na jego torze ujmy mu nie przynosi. Żupiński w tym sezonie zdecydowanie poprawił starty. Podobnie jak Zieliński popełniał błędy na trasie, wynikające z nieznajomości lokalnego toru. W 10 biegu, może nie do końca świadomie, po znakomitym starcie wywiózł rywali i wyprowadził Becha na prowadzenie. Szkoda, że chwilę później sam popełnił błąd, co od razu wykorzystali przeciwnicy. Wydaje się, że z każdym kolejnym spotkaniem będziemy mieli z niego coraz więcej pociechy.

Ocena: 2+

Autor: Redakcja