Nice 1. Liga Żużlowa bez Lokomotivu? Co ze składami drużyn?

28.04.2020, 14:33

Na 12 czerwca zaplanowano inaugurację rozgrywek PGE Ekstraligi. W dalszym ciągu czekamy jednak na komunikat dotyczący niższych lig. Czy wystartuje? Kiedy? Jak będą wyglądać składy drużyn? Tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi.

Zacznijmy może od zawodników zagranicznych, ponieważ jest to kwestia dość istotna. Polacy nie mają problemu, bo mieszkają w naszym kraju i nie muszą zastanawiać się jak pod kątem logistycznym rozwiązać starty polskiej lidze. Tymczasem zawodnicy zagraniczni nie będą mieć w najbliższych tygodniach łatwego życia. Oczywiście to z uwagi na obowiązkową, dwutygodniową kwarantannę dla każdego, kto wjeżdża do Polski. Do czasu otwarcia granic (a nie wiemy, kiedy to nastąpi) każdy zawodnik chcący startować w polskiej lidze żużlowej (niezależnie od poziomu rozgrywek) musi zamieszkać w Polsce.

To wyklucza jakiekolwiek starty poza granicami. Nie mówimy nawet o ligach zagranicznych, ale o wszelkiego rodzaju turniejach indywidualnych, czyli Grand Prix, Speedway of Nations, SEC lub IMŚJ. 

W tej chwili powrót do "żywych" planują jedynie Szwedzi (natomiast wyłącznie dla krajowych zawodników), Duńczycy oraz Rosjanie. Tymczasem, jak doskonale wiemy, w polskiej lidze zakontraktowanych jest wielu żużlowców z tych krajów. Nie trzeba daleko szukać - w Wybrzeżu są to Mikkel Bech, Jacob Thorssell, Peter Kildemand, Rasmus Jensen oraz Aleksandr Kajbuszew. Wyobrażacie sobie, że żadnego z nich nie zobaczymy w ekipie Wybrzeża w sezonie 2020? Jest to trudne do zwizualizowania. 

A przecież tak może się zdarzyć, bo każda z wyżej wymienionych federacji może nie dać zgody na starty zawodników w innych ligach, chcąc ratować własne rozgrywki. Są takie narzędzia. Po drugie - dość istotnym elementem całej układanki są finanse. O ile zawodnicy z PGE Ekstraligi bez problemu wybiorą Polskę, o tyle na niższych szczeblach (gdzie operujemy w innych realiach finansowych) taki wybór nie będzie jednoznaczny.

A skoro przy pieniądzach jesteśmy. Siłą rzeczy od tego tematu nie da się uciec. Zanim zawodnicy wyjadą na tor, odbędą się negocjacje z zarządem w kwestii obniżenia stawek. I tu cała "zabawa" się zaczyna. Bo jeśli mówimy o klubach, które pierwotnie chciały płacić stawki zbliżone do tych regulaminowych, to cięcia o 20, może 30 proc. nie powinny stanowić większych problemów. Zawodnik zarobi mniej, wiadomo, ale koszty też będą mniejsze. Sezon będzie krótszy, odejdą wyjazdy zagraniczne, ograniczona zostanie też zapewne liczba mechaników. Z drugiej jednak strony - zawodnicy, nazwijmy to, przepłaceni przez kluby (głównie uderzam tu w PGE Ekstraligę) niekoniecznie będą chcieli zejść o 70 czy 80 proc. w stosunku do tego, co mieli wynegocjowane w kontrakcie "reklamowym" parę miesięcy wcześniej.

Składy drużyn PGE Ekstraligi poznamy do ósmego maja - do tego dnia kluby mają czas na podpisanie z zawodnikami stosownych aneksów. Niższe ligi czekają, póki co nie podejmują tematu, bo chcą zobaczyć i rozeznać się jak to wygląda na najwyższym szczeblu. Być może składy będą krajowe, być może sześcioosobowe. Dziś jest to wróżenie z fusów. Sytuacja może przecież zmieniać się z dnia na dzień.

Zresztą, taka dygresja. Płynność finansowa poszczególnych klubów też jest niewiadomą. Nie ma co ukrywać, że dotychczas budżety mocno ratował wpływ z dnia meczowego. Teraz? Cóż, spotkania odbywać się będą przy pustych trybunach, więc do klubowej kasy nie wpłynie choćby złotówka. Sponsorzy? Nie wiadomo jak się zachowają.

Ale okej, załóżmy, że wszyscy solidarnie godzą się na obniżkę uposażenia, podpisują aneksy. Liga startuje, kadry zespołów są pełne, mija pierwsza, druga, trzecia kolejka. Wcielcie się wówczas w rolę zawodnika - powiedzmy - rezerwowego, który może wskoczyć do składu, ale nie musi. A gdy w drużynie jest czterech albo pięciu obcokrajowców? Ktoś taki i tak musi przyjechać do Polski, odbyć kwarantannę, przejść testy na obecność koronawirusa, trenować, mieszkać w naszym kraju. A na koniec okaże się, że i tak nie będzie jeździł, a co za tym idzie - nie będzie zarabiał. Siedzisz w obcym kraju, denerwujesz się, bo przegrywasz rywalizację w zespole, na twoje konto nie wpływają pieniądze. Przyznacie, nie jest to zbyt komfortowa sytuacja.

Jeszcze jedna rzecz - Nice 1. Liga Żużlowa będzie prawdopodobnie siedmiozespołowa, ponieważ nie wystartuje w niej Lokomotiv Daugavpils. Wprawdzie Łotysze chcą jechać, ale u siebie i to z obecnością kibiców na stadionie. Biorąc pod uwagę zamknięte granice, jest to niewykonalne. Oczywiście jeśli pojawi się perspektywa otwarcia granic w przeciągu dwóch-trzech tygodni od startu rozgrywek, to zapewne pozostałe drużyny poczekają na zespół ze Wschodu. Raczej nikt nie wyobraża sobie uzupłeniania ligi drugoligowcami. Zapewne praktycznie do 15 lipca nie będziemy wiedzieli jaki kształt będzie miała liga. Tutaj główną rolę odegra decyzja rządu w sprawie otwarcia granic.

Z tymi granicami to w ogóle jest ciekawa sprawa. Bo jeśli już zostaną otwarte i - odpukać - jakiś zawodnik złapie wirusa, co wtedy zrobimy? Zawieszamy rozgrywki? Kontynuujemy? Badamy każdego zawodnika, który wraca z innego kraju czy tylko tego, u którego widać jakiekolwiek objawy wirusa? Nie jest to prosty temat.

***

Cały czas rozmawiamy o tym, jak będzie wyglądała sytuacja za miesiąc. Należy przygotować się na różne scenariusze, mieć w głowie warianty na każdą okazję. Weźmy np. pod uwagę sytuację, w której od 1 lipca zostaną otwarte granice, a dodatkowo kluby dostaną pozwolenie od rządu na wpuszczanie na stadion 999 kibiców (impreza niemasowa). Cała zabawa z kontraktami rozpoczęłaby się niejako na nowo. Można sobie przecież wyobrazić, że w związku z tym zawodnik X chciałby zarabiać więcej niż, gdy jeżdziłby przy pustych trybunach i tylko w jednej lidze. Dochodzą koszty dojazdów na mecze, podwyżki. Ten sezon nie będzie normalny, jakkolwiek wszystko by się zakończyło.

Tomasz Galiński

Autor: Redakcja

Następny mecz:

18.05.2024, 16:30 / Rzeszów

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Cellfast Wilki Krosno 4 8 +42
2 Innpro ROW Rybnik 4 8 +38
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 6 +37
4 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 4 4 +4
5 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 4 3 -19
6 Texom Stal Rzeszów 4 2 -7
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 4 1 -35
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 -60

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus