Mirosław Berliński: Gdański tor nie wybacza

23.04.2019, 22:27

Półfinałowy turniej Brązowego Kasku zakończył się dla naszych zawodników sukcesem i obaj awansowali do finału. Mirosław Berliński jest zadowolony z takiego stanu rzeczy. Trener wskazał także przyczyny tak dużej liczby upadków, która miała miejsce w trakcie rywalizacji.

Podczas wtorkowych zawodów w Gdańsku, sędzia wykluczał zawodników aż 14 razy. Najwięcej niebezpiecznych sytuacji miało miejsce na drugim łuku. Mirosław Berliński uważa, że żużlowcy powinni radzić sobie na każdym torze, a start nad morzem na pewno był dla nich cenną lekcją. - Muszę przyznać, że w latach poprzednich coś takiego już mi się przytrafiło. Coś pamiętam, ale żużel to już jest taka dyscyplina, w której trzeba sobie umieć radzić również na takim torze. Niektórym zawodnikom trochę tego brakowało, a później sami potem przyznawali, że popełniali błędy. Dzięki temu zdobyli kolejne doświadczenie - stwierdził szkoleniowiec naszej drużyny.

Pomimo ponadprzeciętnej liczby upadków, żaden z żużlowców nie miał uwag co do stanu nawierzchni, która była przygotowana bardzo dobrze i bez problemu wytrzymała do końca zawodów. - Wszystkie wykluczenia, które miały miejsce podczas tych zawodów wynikały z braku umiejętności poszczególnych zawodników. Niektórzy z nich jeździli na tym torze po raz pierwszy. Nasz gdański tor nie wybacza przymykania gazu. Tutaj trzeba jechać bardzo technicznie - dodał Berliński.

We wtorek z bardzo dobrej strony zaprezentował się Denis Zieliński, u którego procentuje coraz lepsza znajomość domowego toru. Cieszy także fakt, że w czasie zawodów wyciągnął wnioski i potrafił dopasować sprzęt do tego, co działo się na torze. - Mam nadzieję, że Denis w końcu zrozumiał, że w żużlu start to jest podstawa. Kiedy wygrywał spod taśmy, nikt nie mógł go wyprzedzić. Prezentował dziś bardzo dobry styl, była to naprawdę dobra jazda i tak to powinno wyglądać - pochwalił swojego zawodnika trener.

Mirosław Berliński bez wątpienia miał powody do zadowolenia po zawodach nad morzem i niemiałby nic przeciwko, gdyby nasi juniorzy zaprezentowali podobny poziom w finale. - To jest ich impreza, startują tutaj zawodnicy do 19. roku życia. Jest to turniej specjalnie dla nich i bardzo bym chciał, aby pokazali się z jak najlepszej strony w turnieju finałowym - podsumował Berliński.

Autor: Redakcja

Następny mecz:

27.04.2024, 16:30 / Poznań

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Cellfast Wilki Krosno 2 4 +10
2 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 2 2 +7
3 Texom Stal Rzeszów 1 2 +18
4 Innpro ROW Rybnik 1 2 +6
5 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 2 2 +12
6 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 1 2 -6
7 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 1 0 -18
8 Energa Wybrzeże Gdańsk 2 0 -29

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus