Kaczmarek i Wysocki po meczu z Polonią

19.06.2023, 11:05

Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Abramczyk Polonia Bydgoszcz 47:43. Prezentujemy wypowiedzi Daniela Kaczmarka i Miłosza Wysockiego.

Daniel Kaczmarek - 12 (2,3,3,1,3): Czułem presję w ostatnim wyścigu. Wiedziałem, że muszę wygrać albo przynajmniej przyjechać drugi. Do samego końca wierzyłem w bonus, liczyłem, że w czternastym wyścigu uda się przywieźć 4:2. Później skupiłem się tylko na tym, żeby wygrać. Cały czas czułem za sobą Szymona Szlauderbacha i Kennetha Bjerre. Ciężko było się bronić, jeden atakował szerzej, drugi przy krawężniku, ale udało się obrać optymalną ścieżkę. Moja jazda była ukierunkowana głównie na defensywę, a nie szukaniu największych prędkości. Dobrze, że miałem to pierwsze pole. Z innego mógłbym nie wygrać startu. To były jedne z ciekawszych zawodów w Gdańsku w tym sezonie. 

Od trzeciego meczu prezentuję dobrą formę. Na początku były problemy, ale później było lepiej. Nie ma też co brać sobie za dużo na głowę, by być później wypoczętym. Ja wszystko planuję pod polską ligę, żeby to ona była na pierwszym miejscu i by mieć świeży sprzęt. Później układam sobie resztę.

Miłosz Wysocki - 5 (2,0,3): Był delikatny stres w dwunastym wyścigu. Ruszyłem idealnie. Zobaczyłem, że sędzia nie włączył czerwonego światła i pozostało mi jechać do przodu. To kolejny mecz w Gdańsku, który trzyma w napięciu do ostatniech wyścigu. Jest co oglądać. Z jednej strony fajnie, ale z drugiej dobrze byłoby, gdyby w przyszłości tych nerwów było trochę mniej i zwycięstwo udawało się zapewnić nieco wcześniej. Będę dążył do tego, żeby być jeszcze lepszym. Wiktor Przyjemski jeździ w innej lidze, ale trzeba pracować, by próbować zbliżyć się do tego poziomu.

Autor: Redakcja