Jóźwiak i Hansen po meczu z ROW-em Rybnik

25.06.2023, 19:43

Zdunek Wybrzeże Gdańsk - ROW Rybnik 40:50. Po zakończonym meczu porozmawialiśmy z menedżerem Erykiem Jóźwiakiem. Swoimi przemyśleniami podzielił się też Mads Hansen.

Eryk Jóźwiak (menedżer). Nie pokazaliśmy nic i przegraliśmy. Tu nie ma wielkiej filozofii i szukania drugiego dna. Byliśmy tego dnia słabsi i trzeba wziąć to na klatę. W trzynastym wyścigu błąd na starcie popełnił Nicolai Klindt. Przeprosił mnie za to, ale nie mam do niego pretensji, bo na wynik pracuje się cały mecz. Cała drużyna jest świadoma tego, że start to w Gdańsku połowa sukcesu. My jednak nie mieliśmy ani startu, ani trasy.

Drugi łuk? Zawodnicy normalnie po nim przejeżdżali i w porównaniu do poprzednich zawodów był wprost idealny. Dobrze, że kolejny mecz jest w niedzielę, bo będziemy mogli potrenować w piątek.

Mads Hansen - 8 (1,3,1,1,2). Wszyscy spodziewaliśmy się, że wygramy i poprawimy sytuację w tabeli. Stało się inaczej i nie potrafię tego wytłumaczyć. Bardzo źle startowaliśmy, zawodnicy z Rybnika byli lepsi. Co mogę więcej powiedzieć? Ze swojego wyniku też nie jestem zadowolony. W pierwszym i ostatnim wyścigu dobrałem złe ustawienia motocykla. Byłem blisko Mateja Zagara, ale nie na tyle, by spróbować go wyprzedzić. Popełniłem trochę błędów.

Zdaję sobie sprawę z tego, że trudno jest przygotować tor, gdy przez praktycznie miesiąc nie spadła ani kropla deszczu, ale nie możemy zrzucać na to winy. Tor jest taki sam dla wszystkich. Przegraliśmy, bo byliśmy wolni na starcie, a nie dlatego, że tor nam przeszkadzał. Pozostaje nam przygotować się do spotkania z Orłem Łódź. Musimy go wygrać, by myśleć o play-offach.

Autor: Tomasz Galinski