Nie udał się drużynie Zdunek Wybrzeża Gdańsk wyjazd do Poznania. ebebe PSŻ okazał się lepszy, wygrywając 49:41. Po spotkaniu porozmawialiśmy z menedżerem Erykiem Jóźwiakiem, Madsem Hansenem i wracającym do składu po kontuzji Michaelem Jepsenem Jensenem.
Eryk Jóźwiak (menedżer). - Kolejna przegrana, można powiedzieć, że kluczowa, bo z bezpośrednim rywalem w dolnej czwórce. Podjęliśmy ryzyko z Michaelem Jepsenem Jensenem. Teraz wiemy, w jakim jest miejscu. Jesteśmy mądrzejsi, mamy więcej odpowiedzi. Wiemy, że z jego ręką jest wszystko w porządku. Musi tylko wrócić i na nowo poczuć jazdę. Nie chciałbym za mocno, ale na pewno do pochwalenia są juniorzy. Cieszy, że w dobrym kierunku idzie praca, którą z nimi wykonujemy. Już nie pamiętam, kiedy ostatnio wygraliśmy wyścig młodzieżowy, a to też jest kluczowe.
Nicolai Klindt cały czas poszukiwał odpowiednich ustawień, zmieniał motocykle. Nie był to jego dzień. Dobra passa zawsze kiedyś się kończy i po kilku dobrych meczach przytrafił się słabszy. Miejmy nadzieję, że jest to jednorazowa wpadka i od czwartku Nicolai będzie znowu w gazie.
Nie wiedzieliśmy jak będzie się czuł i na ile wyścigów sił będzie miał Michael, stąd też w pierwszej fazie zawodów pojechaliśmy tak, jak było w programie. Po to, żeby zachować Keynana Rew na drugą część. Musieliśmy mieć na uwadze, że być może trzeba będzie robić więcej zmian niż tylko za jednego zawodnika. Pojechał w końcówce z dobrym skutkiem.
Przed nami mecz w Bydgoszczy, a potem z PSŻ-em w Gdańsku i ciężka praca do wykonania, by w końcu wygrać u siebie w normalnych warunkach i zadać kłam temu, że nie mamy atutu własnego toru.
Mads Hansen - 6 (0,2,2,2,-): - Myślę, że wszyscy popełniliśmy błąd z ustawieniami w pierwszych wyścigach. Rywal pojechał bardzo dobrze, a my mieliśmy dziś problemy. Staraliśmy się gonić wynik, ale nie mieliśmy szczęścia. W swoim pierwszym starcie źle dopasowałem motocykl. Później było już w porządku, czułem się szybki, ale nie było to wystarczające, by wygrać wyścig. Nie jestem zadowolony, bo moim celem jest zdobywanie przynajmniej ośmiu punktów w każdych zawodach.
Michael Jepsen Jensen - 4 (1,2,1,0). - Czuję się dobrze, choć oczywiście z moją ręką jeszcze nie jest idealnie. Tor był wymagający, bardzo wyboisty, co było dla mnie problemem, bo nie jeździłem od paru tygodni. Powrót w takich okolicznościach nie był łatwy. Pomijając kwestie torowe i tak czułem brak jazdy.
Dostałem od lekarza zielone światło do startów, ale stwierdził, że pełen komfort jazdy będę czuł dopiero za 3-4 miesiące. Wynik w Poznaniu nie jest spowodowany wyłącznie stanem mojej ręki. Trenowałem trochę wczoraj, jednak brakuje mi jeszcze trochę pewności siebie na torze. W najbliższym tygodniu mam bardzo dużo jazdy i wierzę, że z czasem będzie to wyglądało coraz lepiej.
Autor: Tomasz Galinski
msc | drużyna | M | Pkt | +/- |
---|---|---|---|---|
1 | Innpro ROW Rybnik | 3 | 6 | +27 |
2 | Cellfast Wilki Krosno | 3 | 4 | +22 |
3 | Abramczyk Polonia Bydgoszcz | 3 | 3 | +18 |
4 | #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań | 3 | 3 | +31 |
5 | Arged Malesa Ostrów Wielkopolski | 3 | 2 | +1 |
6 | Texom Stal Rzeszów | 3 | 2 | 0 |
7 | Energa Wybrzeże Gdańsk | 3 | 1 | -29 |
8 | H.Skrzydlewska Orzeł Łódź | 3 | 0 | -49 |