Do Lublina o przedłużenie nadziei

10.08.2018, 17:23

Do końca rundy zasadniczej na torach Nice PLŻ pozostały już tylko trzy kolejki. W niedzielę nasi żużlowcy udają się do Lublina, gdzie zmierzą z miejscowym Speed Car Motorem. Beniaminek w tegorocznych rozgrywkach nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Jeśli nasza drużyna chce wciąż marzyć o awansie do najlepszej czwórki musi przerwać znakomitą serię "Koziołków" i wywieźć z toru lidera minimum dwa punkty.

Prowadzona przez Dariusza Śledzia ekipa  Motoru Lublin wskazywana była jako zespół, który może namieszać w ligowej tabeli, ale chyba nikt nie spodziewał się, że lublinanie tak zdominują rundę zasadniczą. W dotychczasowych 11 meczach "Koziołki" straciły zaledwie 1 punkt. Miało to miejsce w pierwszej kolejce w domowym spotkaniu przeciwko Orłowi Łódź.

Kluczem do sukcesu wydaje się być wyrównany skład. Zgodnie z oczekiwaniami liderem drużyny jest Andreas Jonsson, któremu kroku dotrzymuje Robert Lambert. Aktualny mistrz Wielkiej Brytanii narzeka w ostatnim czasie na przemęczenie bardzo dużą ilością startów. Widać to zresztą po jego ostatnich wynikach w ligach zagranicznych, gdzie punktuje na nieco niższym poziomie niż zazwyczaj. Kolejnym problemem Dariusza Śledzia jest kontuzja Daniela Jeleniewskiego, który na domowym torze jest bardzo skuteczny. W jego miejsce przeciwko naszej drużynie pojedzie Paweł Miesiąc. W wielu przypadkach różnice na korzyść Motoru robili juniorzy o czym boleśnie mogliśmy przekonać się w pierwszym spotkaniu. Wiktor Lampart ukończył 4 biegi i za każdym razem mijał metę jako pierwszy. Podobnie było we wtorek podczas IX rundy DMPJ rozegranej na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego.

Pod koniec kwietnia Zdunek Wybrzeże prowadzone jeszcze przez Lecha Kędziorę przegrało z Motorem 43:47. Nasi żużlowcy musieli radzić sobie bez Andersa Thomsena. Po 11 biegu czerwono - biało - niebiescy prowadzili różnicą 6 "oczek". Niestety taka przewaga okazała się zbyt mała, aby cieszyć się z końcowego sukcesu. Teraz sytuacja jest nieco inna i w niedzielę to gospodarze będą musieli radzić sobie w niepełnym składzie. 

Podobnie jak w przypadku wcześniejszych spotkań możemy być pewni o dyspozycję naszego Duńskiego trio. Bardzo dużo okazji do startów  mają nasi młodzieżowcy. Niewiadomą pozostaje dyspozycja Oskara Fajfera i Michała Szczepaniaka, których nie mieliśmy w ostatnim czasie okazji oglądać. Szczepaniak pojawił się na torze raz podczas przerwanego meczu w Łodzi i wspólnie z Mikkelem Bechem odniósł podwójną wygraną. Nie mamy nic przeciwko, aby podobne obrazki oglądać w Lublinie.

Przed zawodnikami Mirosława Berlińskiego bez wątpienia bardzo ciężkie zadanie, ale z drugiej strony każda seria kiedyś się kończy. Wybrzeże musi kiedyś wygrać na wyjeździe a Motor musi w końcu przegrać. Miejmy nadzieję, że nastąpi to w najbliższą niedzielę i za tydzień przeciwko Polonii Piła będziemy jechali o awans do fazy play - off.

Awizowane składy:

Zdunek Wybrzeże Gdańsk

1. Mikkel Bech
2. Michał Szczepaniak
3. Oskar Fajfer
4. Anders Thomsen
5. Mikkel Michelsen
6. Dominik Kossakowski
7.

Speed Car Motor Lublin

9. Dawid Lampart
10. Paweł Miesiąc
11. Sam Masters
12. Robert Lambert
13. Andreas Jonsson
14. Oskar Bober
15.

Początek meczu: godz. 14:30

Autor: Redakcja