Zdunek Wybrzeże Gdańsk - ROW Rybnik (komentarze)

01.07.2018, 21:15

Zdunek Wybrzeże Gdańsk wygrało 50:40 z ROW-em Rybnik co oznacza, że żaden zespół nie otrzymał punktu bonusowego. Po spotkaniu wypowiedzieli się zawodnicy i przedstawiciele sztabu obu zespołów.

Jarosław Dymek (kierownik ROW-u Rybnik): Nie lubię podsumowywać takich wyjazdów, bo jedziemy z myślą wygranej, a nie mamy nawet bonusu. Szkoda, bo znowu coś nam nie zagrało. Fajne zawody odjechał Andrzej Lebiediew i zrobił wynik, jaki można było oczekiwać, ale mieliśmy dziurę w postaci Craiga Cooka. W tak wyrównanym meczu ciężko było go zastąpić. Mieliśmy wiele błędów na trasie i nie ma co się oszukiwać. Cel pozostaje ten sam, walczymy do końca. Kilka spotkań jeszcze przed nami.

Mirosław Berliński (trener Zdunek Wybrzeża Gdańsk): Czuję niedosyt, bo nie zdobyliśmy bonusu. Ogólnie zawody były bardzo ładne. Cieszymy się z przebudzenia Michała Szczepaniaka, który zdobył ważne punkty w końcówce meczu i wygraliśmy. Karol Żupiński dostał szprycę w miejsce, gdzie są zrywki przy goglach. Nie mógł ich zerwać i upadł. Dzięki Bogu nikomu nic się nie stało. Ciągle mamy szanse na play-offy i nie jest powiedziane, że nie zdobędziemy punktów na wyjazdach, na przykład na nowym torze w Łodzi. Nie wszystko już od nas zależy.

Andrzej Lebiediew (ROW Rybnik): Nie można być zadowolonym po tym, jak drużyna przegrała i nie ma do tego bonusu. Szkoda, że o wszystkim zdecydował ostatni wyścig. Przed nim nie wiedziałem, że jedziemy o bonus, ale i tak nic by to nie dało. Przegrałem start i nie mogłem nic zrobić gospodarzom. Gratuluję wygranej Wybrzeżu. Ja cały czas pracuję nad swoim sprzętem i chcę podziękować Ryszardowi Kowalskiemu, który zawsze mi pomaga. Jestem człowiekiem, który najpierw w sobie szuka problemów, ale to szukanie trwało już za długo i zacząłem patrzeć na sprzęt, który zawodził. Już w tym sezonie nie mam czego tracić, co miałem przegrać, to przegrałem. Jestem na dole i trzeba się podnosić z kolan.

Oskar Fajfer (Zdunek Wybrzeże Gdańsk): Nie do końca wychodziły mi starty. Dopiero pod koniec czegoś poszukaliśmy. Ostatni wyścig wyszedł nie po naszej myśli, bo nam wszystkim wydawało się, że Kacper Woryna ukradł start. Sędzia tutaj decyduje i nie chcę się kłócić, ale jak puściłem sprzęgło, to on był już prawie przy wejściu z łuku. Trudno jest tak perfekcyjnie wystartować. Próbowałem wziąć na siebie inicjatywę, ale on się dobrze ustawił i nie mogłem nic zrobić.

Autor: Redakcja

Następny mecz:

27.04.2024, 16:30 / Poznań

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Cellfast Wilki Krosno 2 4 +10
2 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 2 2 +7
3 Texom Stal Rzeszów 1 2 +18
4 Innpro ROW Rybnik 1 2 +6
5 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 2 2 +12
6 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 1 2 -6
7 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 1 0 -18
8 Energa Wybrzeże Gdańsk 2 0 -29

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus