Wokół toru (3) Ernest Koza: Ligę wygra Wanda Kraków!

23.02.2018, 11:05

Sezon żużlowy rozpocznie się dopiero na początku kwietnia, jednak nie oznacza to, że zawodnicy i działacze odpoczywają i wspominają miniony sezon. Wręcz przeciwnie wszyscy pracują na pełnych obrotach. Przygotowaliśmy dla Państwa raport z tego co aktualnie dzieje się u naszych rywali w walce o awans.

Zawodnicy Speed Car Motoru Lublin cały poprzedni tydzień spędzili na obozie kondycyjnym w Kazimierzu Dolnym. Wydaje się, że „Koziołki” są już gotowe do tego, aby w niedługim czasie wsiąść na motocykl i kręcić pierwsze kółka. W Lublinie postanowili zadbać także o oprawę artystyczną przed meczami, przy pomocy Krzysztofa Cugowskiego powstać ma profesjonalna wersja hymnu kibiców Motoru. W planach jest także utworzenie teledysku. Ciekawe jakby wyglądał teledysk do piosenki Lumpex 75..

W górach przebywa aktualnie Orzeł Łódź. Jak już wspominaliśmy podopieczni Janusza Ślączki swoją kondycję budują w Szczyrku.

Wiele osób widzi w „Orłach” głównego kandydata do awansu. Podobnie uważa Tomasz Lorek –Orzeł ma w kadrze świetnych zawodników. Ta ekipa musi być uważana za jednego z kandydatów do awansu. Z Orłem trzeba się liczyć tak samo jak z ROW-em Rybnik czy Wybrzeżem Gdańsk – stwierdził komentator podczas wywiadu dla klubowej strony Orła Łódź. Przy okazji Tomasz Lorek zdradził co sprawiło, że były zawodnik Łódzkiego klubu Jason Doyle osiąga takie sukcesy – Doyle nie rozumie chłopaków, którzy listopad i grudzień poświęcają na siłownię i budowanie wytrzymałości. Jego zdaniem to jest moment na niezdrową żywność, picie alkoholu i życie bez presji. Piłowanie non stop ciała i myślenie o 15 punktach powoduje, że człowiek w marcu jest wypalony i nie chce się ścigać. Na dwa miesiące trzeba zejść do piwnicy, żeby wyluzować i złapać świeżość.

Po serii spotkań z kibicami na motor co prawda nie żużlowy wsiadł już Mirosław Jabłoński – To jeszcze nie warkot motocykla żużlowego, ale zawsze coś. Sezon 2018 oficjalnie rozpoczęty! – ogłosił młodszy z braci Jabłońskich na sowim profilu na Facebooku.

Swoje „rumaki” przygotował do nowego sezonu inny krajowy zawodnik beniaminka Nice Polskiej Ligi Żużlowej – Marcin Nowak. Biorąc pod uwagę obecną aurę na odpalenie motocykli trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

Niemal wszyscy eksperci w kraju wśród kandydatów do awansu wymieniają kogoś z czwórki: ROW Rybnik, Orzeł Łódź, Renault Zdunek Wybrzeże, Speed Car Motor Lublin. Zupełnie innego zdania jest zawodnik naszego najbliższego rywala Arge Speedway Wandy Kraków – Ernest Koza. Na pytanie kto będzie najsilniejszy w nadchodzącym sezonie odpowiedział – Wanda Kraków. Miejmy nadzieję, że Koza był w błędzie i chociaż jeden zespół skończy sezon wyżej od krakowian..

Przy okazji Ernest Koza zdradził podczas wywiadu dla klubowej strony jak przygotowuje się do sezonu – Trenujemy ostro 6 czasem nawet 7 razy w tygodniu. Regularnie biegamy na bieżni, gramy w squasha, ćwiczymy elementy walki a także karate tak więc fizycznie jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Tak samo jest ze sprzętem. W garażu kończymy powoli jego kompletowanie i myślimy poważnie już o jak najszybszym wyjeździe na tor. 

Autor: Tomasz Werbel