Wokół toru (153): Gomólski ma żal do Fajfera

13.06.2021, 11:03

Plaga kontuzji w ostatnim czasie sprawiła, że kluby eWinner 1. Ligi zaczęły rozglądać się za nowymi zawodnikami. Nowych pracodawców znaleźli Peter Ljung i Daniel Jeleniewski. Pech dalej nie opuszcza Unii Tarnów. Tradycyjnie sprawdziliśmy, co wydarzyło się u naszych rywali.

Wydawało się, że limit pecha Unii Tarnów w tym sezonie został wyczerpany. Okazuje się, że nic bardziej mylnego. Jeśli chodzi o sytuację kadrową, to mamy powtórkę z początku rozgrywek. Najpierw kontuzji nabawił się Oskar Bober, a w ostatnim meczu w Rybniku Niels Kristian Iversen. Duńczyk tor opuścił w karetce i nie wiadomo ile potrwa jego przerwa od startów. - Nie do końca jeszcze wiadomo, co jest z Nielsem Kristianem Iversenem. Miał jedno prześwietlenie, ale będzie miał jeszcze badanie tomografem. Póki nie ma ostatecznej diagnozy, nie chcę mówić o stanie zdrowia Duńczyka, by nie siać plotek – powiedział Paweł Baran w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl. Oprócz wspomnianej wcześniej dwójki, kontuzjowany jest również Ernest Koza. - Niesamowity pech. Nie wiem w zasadzie, co powiedzieć o tym nieszczęśliwym splocie wydarzeń - dodał trener "Jaskółek".

W tym roku Kacper Gomólski prezentuje wyższą formę, niż miało to miejsce w sezonie 2020. Okazuje się, że "Ginger" ma na pieńku z Oskarem Fajferem, który jego zdaniem jeździ niezbyt czysto. - Nie chciałbym w szczegółach opowiadać, bo w mediach takich słów się nie używa. Powiem natomiast krótko: Mieliśmy ostatnio trzy mecze i trzykrotnie ostro mnie potraktował. Gdybym trochę kółek w życiu nie pokręcił, to niedawno w Rybniku na pewno bym w niego wjechał. Ostatnio w lidze, w ostatnim biegu także uderzył mnie w koło i prawie się wywróciłem, a dziś po wyścigu z nim został mi krzywy hak. Mam tłumaczyć więcej? Miał dużo miejsca, aby przejechać koło mnie, a dojechał na siłę. Miarka się przebrała, nie będę ukrywał. Swoją jazdą Oskar sobie nie pomaga – powiedział wyraźnie zdenerwowany zawodnik ROW-u Rybnik, zaraz po zakończeniu półfinału IMP na torze W Gnieźnie, podczas wywiadu dla sportowegniezno.pl.

Kolejną ekipą która ma duże problemy z kontuzjami jest Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Kontuzjowani są Grzegorz Zengota oraz David Bellego. Jerzy Kanclerz postanowił nie czekać i ściągnął do klubu Daniela Jeleniewskiego, który został wypożyczony z Cellfast Wilków Krosno. - To była moim zdaniem najlepsza opcja. Z wszystkich dostępnych na rynku żużlowców, to właśnie on prezentuje najwyższy poziom. Jestem przekonany, że dokonaliśmy dobrego wyboru. Daniel jest dobrze przygotowany sprzętowo. Znam go z czasów pracy w Orle Łódź, więc na pewno znajdziemy wspólny język. Liczę, że nam pomoże – wyjaśnił Lech Kędziora w rozmowie z polskizuzel.pl.

Ostatnie ligowe spotkanie naszej drużyny przeciwko Orłowi Łódź było niezwykle emocjonujące. Kilku sponsorów klubu z Łodzi nie zgadzało się z decyzjami podejmowanymi przez sędziego zawodów. W efekcie zagrozili, że będą domagać się ukarania arbitra na drodze sądowej. Na torze łodzianie zachowywali się fair i nie wymuszali przerywania wyścigów. - Jest to też pewnie moja wina, gdyż mam taki styl prowadzenia drużyny. My po prostu koncentrujemy się na pięknym speedwayu. Niejednokrotnie w pierwszych biegach przegrywaliśmy, natomiast na koniec meczu wynik był dla nas korzystny. W tym roku jest podobnie. Nie schodzimy poniżej 40 punktów w meczu. Przeciwnicy zdają sobie sprawę, że każdy wyścig w konfrontacji z nami ma duże znaczenie – wyjaśnił postawę drużyny Adam Skórnicki w czasie briefingu prasowego zorganizowanego przez klub.

Peter Ljung znalazł nowego pracodawcę w eWinner 1. Lidze. Szwed będzie zdobywał punkty dla Aforti Startu Gniezno, zastępując kontuzjowanego Petera Kildemanda. Doświadczony zawodnik zdradził powody swojej decyzji. - Miałem jeszcze inne propozycje, jednak już wcześniej jeździłem w barwach Startu i znam ten klub bardzo dobrze. Do tego słyszałem dużo dobrych słów o gnieźnieńskim klubie, sam byłem dobrze przyjęty przez drużynę w ubiegłym roku i to wszystko składa się na to, że jestem przekonany o tym, że podjąłem dobrą decyzję – wyjaśnił doświadczony zawodnik podczas wywiadu dla portalu sportowefakty.wp.pl

Daniel Kaczmarek nie miał w tym sezonie zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności na torze. W ostatnim meczu Arged Malesa Ostrów przeciwko Unii Tarnów, zawodnik dostał szansę występu od początku zawodów. – Czułem duży stres, a jednocześnie ulgę i radość. Cieszę się, że trener postawił na mnie od początku zawodów. Zdecydowanie łatwiej jest tak zaczynać mecz. Myślę, że pokazałem się z dobrej strony. Szkoda biegu z Oskarem Boberem, ponieważ miałbym płatny komplet punktów. Wychodzi tutaj brak jazdy – powiedział wychowanek Unii Leszno w rozmowie z klubową telewizją.

 

Autor: Redakcja

Następny mecz:

14.04.2024, 14:00 / Gdańsk

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Cellfast Wilki Krosno 0 0 0
2 Innpro ROW Rybnik 0 0 0
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 0 0 0
4 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 0 0 0
5 Energa Wybrzeże Gdańsk 0 0 0
6 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 0 0 0
7 Texom Stal Rzeszów 0 0 0
8 InvestHousePlus PSŻ Poznań 0 0 0

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus