Wokół toru (152): Paweł Baran: "Trzeba rozpędzić tę machinę"

06.06.2021, 14:30

Dzięki wygranej w Łodzi nasi zawodnicy wracają do walki o fazę play-off. Emocje po spotkaniu z Orłem powoli opadają. Tradycyjnie sprawdziliśmy, co działo się u naszych rywali.

Trwający sezon jest niezwykle pechowy dla Petera Kildemanda. Zawodnik Aforti Startu Gniezno dopiero wrócił do ściągania po ostatnim urazie, a znów czeka go przerwa. Popularny "Pająk" zanotował upadek podczas występu w Danii i złamał obojczyk. Nasz były zawodnik w piątek przeszedł operację i nie wiadomo ile będzie potrzebował czasu, aby wrócić na tor. Póki co, działacze gnieźnieńskiej ekipy nie zakontraktowali jeszcze nowego zawodnika, ale jak donoszą media nie wykluczają takiej możliwości. 

Pomijając pierwsze spotkanie Cellfat Wilki Krosno pewnie wygrywają kolejne mecze, będąc zdecydowanym liderem tabeli eWinner 1. Ligi. Zdaniem Lecha Kędziory nie jest to nic zaskakującego. - Nie rozumiem, dlaczego wszyscy mówią o zaskoczeniu. Nie dziwi mnie postawa tego zespołu, ale to, że wszyscy są tym tak zdziwieni. Przecież oni ściągnęli dwóch zawodników z ekstraligowym doświadczeniem, którzy dołączyli do objeżdżonego na najwyższym poziomie Andrzeja Lebiediewa. To normalne, że są mocni. Dla mnie to nic nadzwyczajnego, że tak zbudowana drużyna jest liderem rozgrywek. Na pewno będą liczyć się do samego końca. Uważam, że dla krośnian błogosławieństwem była wysoka porażka w Rybniku na inaugurację ligi – powiedział trener Abramczyk Polonii Bydgoszcz w rozmowie z portalem polskizuzel.pl.

Nadzieja – to jedyne co pozostało Unii Tarnów w walce o utrzymanie na zapleczu PGE Ekstraligi. Ekipa "Jaskółek" nie ma na swoim koncie ani jednego punktu. Mimo tego, Paweł Baran ma nadzieję, że drużynie uda się w końcu wkroczyć na zwycięską ścieżkę. - Dotąd mówiliśmy, że naszym problemem jest to, że nie jedziemy pełnym składem. Za nami jednak dwa mecze w pełnym zestawieniu. Nie wygraliśmy żadnego, ale jest jednak pewien postęp. Wiemy, czego jeszcze nam brakuje i teraz chcemy się skoncentrować na wyeliminowaniu braków. Trzeba rozpędzić tę machinę. Liczę na to, że kolejny mecz będzie już taki na przełamanie – wyjaśnił pełen wiary trener Unii Tarnów w rozmowie z polskizuzel.pl.

Wczorajszy mecz w Łodzi był niezwykle emocjonujący. Na torze mieliśmy kilka kontrowersyjnych sytuacji. Z decyzjami podejmowanymi przez sędziego zawodów nie zgadza się Witold Skrzydlewski. - To jest dla mnie karygodne. Nie boję się powiedzieć, że powstała spółdzielnia. Od razu zaznaczam, że można mnie pocałować w czubek nosa, bo nie jestem członkiem klubu, sponsorem ani prezesem, ale normalnym kibicem. Jeśli komuś nie podobają się moje wypowiedzi, to zapraszam do sądu w miejscu, gdzie się wypowiadam, a więc w Łodzi. Można skierować sprawę – mówił zaraz po spotkaniu były prezes Orła Łódź dla sportowefakty.wp.pl.

W tym sezonie Adrian Cyfer nie dostał ani jednej szansy na występ w barwach Arged Malesa Ostrów Wielkopolski. Zawodnik został wypożyczony do 7R Stolaro Stali Rzeszów. Żużlowiec zdradził, że przed rozpoczęciem rozgrywek miał mieć pewne miejsce w składzie drużyny z Wielkopolski. - Kiedy podpisywałem kontrakt w Ostrowie nie było tematu dodatkowego zawodnika. Zapewniano mnie, że mam pewne miejsce w składzie i spokojną głowę – wyjaśnił wychowanek Stali Gorzów. Były zawodnik naszego klubu zdradził, że sam wyszedł z propozycją wypożyczenia. - Przyjeżdżałem na treningi, pokazywałem, że jestem lepszy, ale nie dano mi szansy. Dlatego powiedziałem, że chcę zostać wypożyczony do innego klubu, bo nie chcę stracić sezonu – dodał nowy jeździec klubu z Rzeszowa w rozmowie z portalem nowiny24.pl.

ROW Rybnik przed sezonem był uważany za jednego z faworytów do awansu. Na półmetku rundy zasadniczej "Rekiny" jadą nieco poniżej oczekiwań. Przede wszystkim brakuje stabilizacji formy u zawodników. Zdaniem Mariana Maślanki w najbliższym czasie wiele będzie zależeć od Michaela Jepsena Jensena. - Teraz są już tylko jednym z wielu kandydatów. Zastanawia mnie słaba forma Michaela Jepsena Jensena. Miał być liderem i ciągnąć wynik, a jedzie słabo. Uważam, że on jest kluczem do wyników ekipy Marka Cieślaka. Jeśli się pozbiera, to ROW urośnie do roli głównego faworyta. Na razie nim nie jest – powiedział były prezes Włókniarza Częstochowa dla portalu polskizuzel.pl.

 

Autor: Redakcja

Następny mecz:

27.04.2024, 16:30 / Poznań

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Cellfast Wilki Krosno 2 4 +10
2 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 2 2 +7
3 Texom Stal Rzeszów 1 2 +18
4 Innpro ROW Rybnik 1 2 +6
5 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 2 2 +12
6 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 1 2 -6
7 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 1 0 -18
8 Energa Wybrzeże Gdańsk 2 0 -29

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus