Pierwszy trening po rozpoczęciu pandemii

18.06.2020, 17:28

Siedmiu polskich zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk wzięło udział w pierwszym treningu na dużym torze po przerwie spowodowanej pandemią. Zawodnicy z chęcią kręcili kółka, korzystając z letniej pogody.

Dla żużlowców Zdunek Wybrzeża Gdańsk nie był to pierwszy trening. Już wcześniej, przed pandemią wyjechali na tor. Miało to miejsce 10 marca, później jednak nastąpiła bezprecedensowa sytuacja, globalnym problemem stała się pandemia koronawirusa.

Kilka dni po powrocie na tor żużlowców PGE Ekstraligi, która ma za sobą pierwszą kolejkę, na tor ponownie wyjechali żużlowcy. Jako pierwsi na nawierzchnię wyjechali Kacper Gomólski i Krystian Pieszczek, którzy kręcili pierwsze kółka po trzymiesięcznej przerwie.

W treningu prowadzonym przez Mirosława Berlińskiego wzięli też udział Robert Chmiel oraz juniorzy - Karol Żupiński, Alan Szczotka, Piotr Gryszpiński oraz Amadeusz Szulist. Cały trening trwał 2 godziny. - Widać, że wszyscy zawodnicy palą się do jazdy. Do startu ligi mamy jeszcze sporo czasu i jestem spokojny o formę zawodników. Gdy termin inauguracji będzie się zbliżał, do Gdańska przyjadą również obcokrajowcy - powiedział Mirosław Berliński, trener drużyny.

Ze względu na obostrzenia związane z pandemią, trening odbył się w wyjątkowych okolicznościach. Żużlowcy i mechanicy, którzy przebywali w parku maszyn musieli przebywać przez cały trening w maseczkach, wykluczono pobyt osób postronnych w parku maszyn. Ze względu na obostrzenia sanitarne, treningi są też zamknięte dla publiczności.

Jeszcze w czwartek odbędzie się trening miniżużlowców, którzy ze względu na reżim sanitarny mogą odbywać swoje zajęcia w innych godzinach niż żużlowcy pierwszej drużyny, aby uczestnicy treningów nie mieli ze sobą kontaktu.

Autor: Redakcja