Gdyby. Get Well Toruń - Zdunek Wybrzeże Gdańsk

30.09.2017, 20:47

Gdyby. Słowo, które gdańscy kibice po spotkaniu finałowym z Grupą Azoty Unią Tarnów odmienili przez tysiąc przypadków. Już jutro gdańscy zawodnicy staną przed kolejnym wyzwaniem. Czy tym razem nastroje będą lepsze?

Gdyby Oskar Fajfer nie upadł w meczu w Gdańsku,
gdyby w Gdańsku rozegrano piętnaście wyścigów,
gdyby Patryk Rolnicki nie wygrał z Troyem Batchelorem,
gdyby rozegrano mecz w Tarnowie w pierwotnym terminie,
gdyby sędzia nie wykluczył Marcina Turowskiego w pierwszym podejściu,
gdyby Hubert Łęgowik wstał z toru,
gdyby Anders Thomsen nie upadł,
gdyby Kacper Gomólski nie dał się wyprzedzić Mroczce w 14 wyścigu,
gdyby sędzia uznał winę Jakuba Jamroga,
gdyby…
gdyby w rzeczywistości zaszła którakolwiek z powyższych okoliczności ten tekst by nie powstał, a gdańscy kibice zamiast martwić się nadchodzącymi barażami rozważaliby warianty budowy składu na nadchodzący sezon w ekstralidze.

Niestety, tak się nie stało. Podopieczni Mirosława Kowalika przegrali finałowy dwumecz z Grupą Azoty Unią Tarnów i droga do PGE Ekstraligi wydłużyła się o barażowy pojedynek z Get Well Toruń. Pierwsze starcie z drużyną z Torunia już jutro na Motoarenie o godzinie 16.00. Naprzeciw siebie staną drużyny z dwóch odległych biegunów. Torunianie według przedsezonowych zapowiedzi mieli walczyć o medal Drużynowych Mistrzostw Polski, gdańszczanie za cel stawiali sobie finał NICE 1. Ligi Żużlowej. Torunianie mecze barażowe mogą potraktować jako nagrodę na którą nie zasłużyli zajmując ostatnie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi, dla gdańszczan dwa dodatkowe mecze to swoista kara za przegrany dwumecz w finale rozgrywek. Torunianie są zdecydowanym faworytem dwumeczu, gdańszczanie outsiderem, którego jedyną nadzieją na sukces jest zbieg pozytywnych okoliczności. Jak skończy się ta rywalizacja trudno powiedzieć. Jedno jest pewne. Kibice, działacze i zawodnicy Wybrzeża po zakończonych barażach chcą usłyszeć już tylko jedno „gdyby”: gdyby byli Hancock i Miedziński Toruń nie spadł by z PGE Ekstraligi.

Z taką wiarą, z takim przekonaniem wspierajmy jutro gdański zespół. Niemożliwe nie istnieje!

Zdunek Wybrzeże Gdańsk
1. Troy Batchelor
2. Hubert Łęgowik
3. Mikkel Bech
4. Anders Thomsen
5. Kacper Gomólski
6. Dominik Kossakowski
7. Aureliusz Bieliński

Get Well Toruń
9. Paweł Przedpełski
10. Greg Hancock
11. Michael Jepsen Jensen
12. Grzegorz Walasek
13. Chris Holder
14. Igor Kopeć – Sobczyński
15. Daniel Kaczmarek

Początek meczu, godzina 16.00. Jeśli chcecie wspierać gdański zespół w Toruniu zapoznajcie się z zasadami organizacyjnymi - kliknij, by przeczytać

Autor: Redakcja