Ani słowa o żużlu (1): Kocha sport, jest wielkim fanem Liverpoolu

03.04.2018, 10:16

W nowym cyklu będziemy prezentować zainteresowania pozażużlowe zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Na początek porozmawialiśmy z Mikkelem Michelsenem, który kocha sport w każdej postaci. Próbował wszystkiego, ale skazany był na sporty motorowe.

Redakcja: Jaka jest twoja największa pasja życiowa?
Mikkel Michelsen:
Moją największą pasją jest sport. Kocham trenować, chodzić na siłownię i biegać. Uwielbiam też motocross, choć do tego potrzeba odpowiedniej pogody. Na pewno będę ścigał się na crossie, gdy będzie cieplej.

Czy nie jest to niebezpieczne dla sportowca uprawiającego również ekstremalny sport?
Spokojnie, wiem że moim zawodem i największą pasją jest żużel. To moja praca i wiem, że motocross mogę traktować tylko jako dodatkową pasję. Nie będę ryzykował kontuzją. Ostatnie lata pokazały, że trzeba uważać. W tym miejscu chciałbym życzyć Tomaszowi Gollobowi wszystkiego najlepszego i powrotu do zdrowia.

Co robisz w wolnym czasie?
Obecnie mieszkam w Polsce, w Rybniku i uwielbiam spędzać czas z ludźmi. Często wychodzę ze znajomymi i robię wszystko, by cieszyć się moim życiem.

To jednak sport jest dla ciebie największym narkotykiem?
Dokładnie tak. Sport to moje życie, oczywiście w szczególności żużel. Nie chcę spożywać tego sportu na śniadanie, obiad i kolację, bo zawsze ważne jest wyczyszczenie głowy. Gdy jest na to czas, jeżdżę jak najwięcej.

Wszyscy duńscy żużlowcy zaczynają w wieku 6-7 lat. Kiedy pojawiła się u ciebie pasja do innych dyscyplin?
Jeszcze gdy byłem w przedszkolu, miałem 3-4 lata grałem w piłkę nożną, ale to nie było dla mnie. Mój tata jeździł jednak na motocrossie, a wujek był żużlowcem i wszystko u mnie kręciło się wokół silników. Jako mały chłopiec jeździłem w ogródku na małym motorku do motocrossu, później próbowałem każdej dyscypliny - piłki ręcznej, koszykówki, tenisa, tenisa stołowego, badmintona, gimnastyki, ale nic nie jest dla mnie taką pasją, jak zawód, który uprawiam.

Oglądasz sport w telewizji?
Tak, oglądam trochę sportu. Uwielbiam Formułę 1, MotoGP, Grand Prix w Motocrossie. Bardzo lubię też piłkę nożną i uwielbiam oglądać Premier League. Moim ulubionym klubem jest Liverpool FC. Oglądam też Ligę Mistrzów, również trochę polskiej ligi, gdzie jednak nie mam ulubionego klubu. Mieszkając w Rybniku, najbliżej mi do Górnika Zabrze.

Czyli można zrozumieć, że jesteś pierwszym, gdy trzeba będzie o promocję klubu na meczu innej dyscypliny?
Jestem gotowy i zawsze jestem otwarty na wyzwanie. Spokojnie, można na mnie liczyć.

 

 

Autor: Redakcja

Następny mecz:

21.04.2024, 14:00 / Ostrów Wlkp.

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Texom Stal Rzeszów 1 2 +18
2 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 1 2 +13
3 Innpro ROW Rybnik 1 2 +6
4 Cellfast Wilki Krosno 1 2 +4
5 Energa Wybrzeże Gdańsk 1 0 -4
6 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 1 0 -6
7 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 1 0 -13
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 1 0 -18

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus