Anders Thomsen: Obiecuję, że za tydzień będzie dużo lepiej
04.09.2017, 12:48
Anders Thomsen tym razem nie należał do liderów naszego zespołu, ale wciąż można na niego liczyć. Duńczyk obiecał, że w najważniejszej fazie sezonu pokaże się z jak najlepszej strony.
Wcześniej to Anders Thomsen był liderem naszej drużyny. W niedzielę show skradł jego kolega, Mikkel Bech. - Tak to wyglądało, ale ja po wypadku w Danii ciągle jestem obolały i jeszcze nie doszedłem do siebie. Trudno było mi wrócić, do tego mam problemy z silnikami. Musiałem się przesiąść na drugi motor. Obiecuję, że za tydzień będzie dużo lepiej - powiedział.
Punkty tego zawodnika nie były jednak tak istotne, jak to może być w finale. - To prawda, głównym naszym celem było zwycięstwo i awans do finału ligi. Mamy teraz mocny zespół, każdy ściga się na wysokim poziomie i możemy pokonać rywala w finale, niezależnie czy będzie to Unia, czy Orzeł - ocenił. Podczas sezonu w zespole z Gdańska nie wszyscy prezentowali równą formę. Wiele wskazuje na to, że teraz każdy prezentuje się tak, jak powinien. - Bywało, że dawaliśmy ciała, a teraz wygląda to już dobrze. Zobaczymy co z tego wyjdzie. W ostatnich tygodniach każdy z nas lata na torze i jesteśmy w stanie wygrać z każdym w tej lidze - zdeklarował Thomsen. Duńczyk ma ważny kontrakt na 2018 rok i chciałby go wypełnić już w PGE Ekstralidze. - Myślę, że jestem już gotowy do jazdy w PGE Ekstralidze i gdy awansujemy, będę chciał to już pokazać. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy tak pracują na to, byśmy mogli się ścigać na takim torze - stwierdził nasz lider.
Obecnie żaden zawodnik z Danii nie ma miejsca w cyklu Grand Prix. Anders Thomsen cierpliwie czeka na swoją kolej. - Nie pcham się tam jeszcze. Dania na pewno dostanie miejsce w Grand Prix, może znajdzie się tam Niels Kristian Iversen? Ja traktuję ten temat jak najbardziej na luzie. Cieszę się jazdą i zobaczymy co z tego wyjdzie - podsumował.
Autor: Redakcja