Jacob Thorssell: Trafiając z formą, będziemy bardzo dobrym zespołem
10.11.2018, 18:44
Jednym z żużlowców, którzy w ubiegłym sezonie zasmakowali PGE Ekstraligi, a teraz szykują się do jazdy w Zdunek Wybrzeżu jest Jacob Thorssell. Zawodnik ten kolejny raz będzie ścigał się w jednym klubie wraz z Kacprem Gomólskim.
Po przeciętnym sezonie w Falubazie Zielona Góra, Jacob Thorssell zdecydował się na kontrakt w Gdańsku. Czy wpływ na jego gorszą postawę miała odniesiona kontuzja? - Nie chcę zwalać winy na moją kontuzję i mówić, że to przez to straciłem sezon. To mógł być jeden z kolejnych powodów gorszej jazdy. Na wszystko złożyło się wiele czynników, teraz muszę sam siebie przegrupować i dać z siebie jak najwięcej - powiedział Szwed.
- Mój plan na ten rok, to było znalezienie zespołu, w którym będę mógł wyjść na prostą. Przyznam szczerze, że w minionym sezonie PGE Ekstraliga i jazda w Falubazie, to było dla mnie trochę zbyt trudne wyzwanie. Chciałem przejść do niższej ligi. Krystian Plech się ze mną skontaktował i powiedział mi o planach gdańskiego klubu. Przystałem na to i zdecydowałem się przejść do Wybrzeża - ocenił.
W gdańskim klubie, Szwed może mieć wysoką pozycję. To dla niego ważne. - Było to widać w poprzednim sezonie. Zacząłem nieźle, ale później miałem problemy z samym sobą, z silnikami, a w konsekwencji z pewnością siebie na torze. Jeżdżąc w PGE Ekstralidze nie możesz mieć takich problemów, bo tylko gdy wszystko wokół ciebie idzie w dobrym kierunku, możesz zdobywać dużo punktów. W niższej lidze też są bardzo dobrzy zawodnicy i drużyny. Nastawiam się pozytywnie na tę sytuację - stwierdził Jacob Thorssell.
W Falubazie nasz nowy zawodnik rywalizował o miejsce w składzie z Kacprem Gomólskim. Teraz będą się ścigali w jednych barwach. - To nie była moja, czy Kacpra wina że walczyliśmy ze sobą o miejsce w składzie. Mam na myśli to, że chcieliśmy ścigać się razem, bo jesteśmy dobrymi kumplami. Obaj nie mamy za sobą dobrego sezonu, teraz powinno być lepiej - stwierdził żużlowiec, który liczy na odbudowę tych zawodników, którzy rok temu jeździli w najlepszej ligi świata. - W trzech mamy doświadczenie z PGE Ekstraligi, zresztą podobnie jak Mikkel Bech, który też jest bardzo dobrym zawodnikiem. Jak uda nam się przestawić i trafimy wszyscy z formą, będziemy bardzo dobrym zespołem. Tak, powinno być dobrze - podsumował.
Autor: Redakcja