„Jedziemy coraz lepiej, ale brakuje nam czasu" - wypowiedzi po meczu Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Euro Finannce Polonia Piła

20.08.2018, 09:39

Ekipa Zdunek Wybrzeża Gdańsk pokonała Euro Finannce Polonię Piła 63:27. Zawody od samego początku przebiegały pod dyktando podopiecznych Mirosława Berlińskiego. Co mieli do powiedzenia główni aktorzy wczorajszego widowiska?

Mirosław Berliński (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - „Trzeba było odjechać zawody i udało się nam to cało i zdrowo. Jest to dla nas najważniejsze. Wszyscy jesteśmy zadowoleni i oby tak dalej. Najważniejszy mecz dopiero przed nami. Trzeba liczyć na wygraną Gniezna w Daugavpils."

Tadeusz Zdunek (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - „W zespole z Piły są zawirowania i zabrakło w ich szeregach kilku zawodników. Jedziemy coraz lepiej, tylko brakuje nam w tej chwili czasu. Gdyby udało się nam odpalić dwie kolejki wcześniej, to teraz byśmy spokojnie czekali na to, co będzie. Piła wystawiła czterech juniorów, ale my w Daugavpils jechaliśmy z trzema młodzieżowcami i po walce przegraliśmy sześcioma punktami. Pokazaliśmy, że osłabione drużyny nie stoją na straconej pozycji."

Jarosław Hulko (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - „Był to fajny mecz. Może nie było wielkich emocji, ale trzeba było go odjechać. Najważniejsze, że wszyscy dojechali do końca zdrowi i trzy punkty zostały w Gdańsku. Cel na ostatnie spotkania? Musimy zdobyć w nich maksymalną ilość punktów i liczyć, że ominął nas w końcu pech. Mam nadzieję, że los się odwrócił. Wydaje mi się, że jesteśmy obecnie najmocniejszą ekipą w lidze. Jeżeli wejdziemy do fazy play-off, to będziemy stawiani w roli faworyta."

Mikkel Michelsen (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - „Wiedzieliśmy, że drużyna z Piły nie przyjechała w najmocniejszym składzie, ale w dalszym ciągu było piętnaście wyścigów i czterech zawodników stawało pod taśmą. Dla mnie był to pierwszy komplet w tym sezonie i jestem z tego zadowolony. Drużyna jechała dobrze. Pokazaliśmy, jaki mamy potencjał. Kibice zobaczyli to, co mieli oglądać od początku sezonu. Nasz zespół ma potencjał. Każdy z nas miał wcześniej jakieś problemy."

Dominik Kossakowski (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - „Jestem zadowolony ze swojego występu. W końcu coś ruszyło i czułem się szybki. Wychodziłem dobrze ze startu, ponieważ udało się nam znaleźć odpowiednie ustawienia na treningu. Dla naszej drużyny był to bardzo dobry mecz, tak samo jak w Lublinie. Chcemy podtrzymać naszą passę, wygrywać dalej i robić świetne wyniki. Liczymy na rundę play-off i musimy spoglądać na wyniki innych drużyn."

Marcin Kozdraś (Euro Finannce Polonia Piła) - „Nie przyjechaliśmy po zwycięstwo. Mamy w tej chwili inne problemy. Chcieliśmy się pokazać z dobrej strony. Przyjechaliśmy z młodymi chłopakami, którzy dopiero co zdali licencję. Każdy dał z siebie wszystko. Tomas jechał piąte zawody w tym tygodniu i nie miał siły na ostatni bieg. Tomek Gapiński przyjechał chory, ale walczył i wygrał jeden wyścig. Adrian Cyfer jedzie na tym, co ma. Reszta chłopaków? Wiadomo, że każde zawody to dla nich nauka."

Adrian Cyfer (Euro Finannce Polonia Piła) - „Już zostało tutaj powiedziane, że nie przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo, a tylko po to, aby odjechać zawody. Każdy wie, jaka jest sytuacja, ponieważ jest o tym głośno i ciągnie się już długo. Musimy dojechać do końca sezonu i walczyć o swój byt. Każdy chce, aby ten sezon zakończył się dobrze. Mam problemy ze sprzętem. W tym roku zatarłem już osiem silników i ciężko jest się pozbierać. Nie poddaję się i walczę do samego końca. Chcę pokazać, że daję radę. Wiem, na co mnie stać."

Źródło: własne

Autor: Redakcja